Niemcy poczuwają się do swojej odpowiedzialności historycznej, bez jakichkolwiek ograniczeń – powiedziała dziś w Warszawie szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock. Dodała jednak, że „równocześnie kwestia reparacji z punktu widzenia rządu federalnego jest kwestią zamkniętą”.
Na wspólnej konferencji prasowej z szefową MSZ Niemiec Annaleną Baerbock w Warszawie szef polskiej dyplomacji mówił o wczorajszej nocie dyplomatycznej ws. reparacji wojennych od Niemiec.
Rząd, który reprezentuje, wystąpił w dniu wczorajszym do rządu Niemiec z wnioskiem o rozwiązanie tego problemu oraz sprawiedliwego, całościowego, materialnego, prawnego uregulowania kwestii krzywd i strat, jakie ponieśli obywatele polscy i państwo polskie w wyniku II wojny światowej. Bardzo liczymy na dobrą współpracę w tym zakresie z rządem Republiki Federalnej Niemiec. Współpracę, która powinna stworzyć modelowy przykład przezwyciężania następstw nielegalnego użycia przemocy w stosunku międzynarodowych
– powiedział Zbigniew Rau na wspólnej konferencji z szefową MSZ Niemiec.
Głos zabrała Annalena Baerbock.
Wiem, że temat reparacji bardzo interesuje wielu ludzi w waszym kraju i przedstawicieli mediów, dlatego chcę się do tego odnieść – rozpoczęła.
Wczoraj widzieliśmy w telewizji, że w drodze do Berlina jest list (nota dyplomatyczna – red.). Myślę, że lepiej jest, że mogliśmy dzisiaj porozmawiać o tym osobiście. Postawę rządu federalnego w tej kwestii już znasz. Niemcy poczuwają się do swojej odpowiedzialności historycznej, bez jakichkolwiek ograniczeń. Naszym wiecznym zadaniem pozostanie przypominanie o cierpieniu milionów, które Polsce zadały Niemcy. Zadały to w sposób brutalny, który w Polsce wywołał całkiem inne cierpienie, niż w innych miejscach, z kampanią uciśnienia, germanizacją, wyniszczeniem. Pamięć tego musimy też przekazywać młodym ludziom w Niemczech, utrzymywać tą pamięć
– mówiła.
Równocześnie kwestia reparacji z punktu widzenia rządu federalnego jest kwestią zamkniętą
– dodała.