Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Politycy reagują na protest części mediów. Grodzki odwołuje konferencje, Kempa o "awanturze w UE"

Dziś rano spora część mediów rozpoczęła akcję "Media bez wyboru" w ramach sprzeciwu wobec planowanej składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Politycy na bieżąco komentują sprawę. Marszałek Senatu, Tomasz Grodzki, zdecydował o odwołaniu konferencji prasowych i briefingów w wyższej izbie polskiego parlamentu.

Znaczna część prywatnych mediów w środę protestuje we wspólnej akcji "Media bez wyboru". Od rana telewizje TVN24 i Polsat News zamiast programu nadają specjalny komunikat. Na portalach, m.in. TVN24, Onet i Interia czytelnicy nie przeczytają żadnego artykułu. Do akcji przyłączyły się również niektóre dzienniki.

Jest to protest wobec planowanym zmian w prawie. Na początku lutego do wykazu prac legislacyjnych rządu wpisano projekt ustawy, której konsekwencją będzie wprowadzenie składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Zgodnie z założeniami połowa wpływów ze składek od reklam ma trafić m.in. do NFZ.

Dziwi mnie ta forma, bo dopiero jest czas prekonsultacji, jest czas na zgłaszanie uwag i korekt. Zachęcam do rozmów w tym zakresie, bo to jest danina, która jest wprowadzona w innych krajach UE, nie jest niczym nadzwyczajnym - mówił dzisiaj w programie #Jedziemy rzecznik rządu, Piotr Müller.

"To znak równości wobec prawa"

Głos w sprawie protestu i planowanym zmian zabrali dzisiaj także inni politycy.

Europosłanka Beata Kempa pytana w TVP1, w których krajach obowiązują podobne regulacje, stwierdziła, że "z opracowań, do których docieraliśmy, wynika, że to są przede wszystkim Niemcy, wprowadzili też oczywiście te podatki Węgrzy". Zdaniem Kempy te "podatki muszą być nałożone".

Dopytywana, dlaczego, odparła: "bo musi być równość wobec prawa".

- Nie może być tak, że jedni płacą bardzo duże podatki, a inni po prostu nie. I sprawa jest oczywista. I w tej sytuacji myślę, że tutaj też pewne rozwiązania będą musiały nastąpić

 - podkreśliła posłanka.

Dodała, iż podejrzewa, że w tej sprawie będzie też "bardzo duża awantura" w Unii Europejskiej.

Marszałek odwołuje konferencje

Marszałek Senatu, Tomasz Grodzki, zamieścił na Twitterze dwa wpisy. W pierwszym zaapelował o ochronę wolnych mediów, zaś w drugim - poinformował o odwołaniu wszystkich zaplanowanych konferencji i briefingów prasowych w Senacie

- W geście solidarności z wolnymi mediami i z szacunku dla ich dziennikarzy, pracujących na co dzień w Izbie Wyższej, poleciłem odwołać dziś wszystkie briefingi i konferencje prasowe w Senacie RP - napisał Grodzki.

"Nie zapraszam do dyskusji, a do konsultacji"

Zastępca rzecznika Prawa i Sprawiedliwości, Radosław Fogiel, zaprosił media do udziału w konsultacjach.

- Każdy gracz rynkowy może oczywiście zabierać głos w sprawach regulacji, które go dotyczą. Ale z mediów z czarnymi stronami się dziś chyba nie dowiemy, że chodzi po prostu o to, by część zysków z reklam trafiła np. do NFZ

 - zauważył wicerzecznik PiS we wpisie na Twitterze.

- Nie zapraszam do dyskusji, a do udziału w konsultacjach

 - dodał Fogiel.

 

Źródło: niezalezna.pl, Twitter, pap