Jest to haniebny akt, akt bezprawia, jest oczywistym, że panowie ministrowie Kamiński i Wąsik tak naprawdę płacą cenę polityczną za swoją aktywność w zwalczaniu korupcji - powiedział w rozmowie z Niezalezna.pl poseł PiS Marcin Przydacz komentując bezprawne zatrzymanie przez policję byłych ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Do Pałacu Prezydenckiego weszła dziś policja, która zatrzymała byłych ministrów Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.
Marcin Przydacz w rozmowie z Niezalezna.pl powiedział, że jest to haniebny akt bezprawia.
To jest jasne dla wszystkich, że to były twarze walki z korupcją w Polsce. Przypomnijmy że po tzw. aferze gruntowej, w której postawiono zarzuty i były skazania, nadal funkcjonowali w CBA, nawet za rządów Donalda Tuska, do czasu kiedy wykryli działania nielegalne najbliższego otoczenia Donalda Tuska. I wtedy prawdopodobnie zapadł polityczny wyrok w głowie niektórych polityków PO
- Na poziomie prawnym sytuacja jest jasna. Pan prezydent zastosował prawo łaski, do którego ma prawo na mocy konstytucji. Tenże akt nie podlega żadnej kontroli sądowej - powiedział Błażej Poboży. Jak dodał, marszałek Szymon Hołownia w sposób pozbawiony podstawy prawnej wygasił mandaty, co stwierdził SN odpowiednim postanowieniem.
Postanowienie o zarządzeniu wykonania kary przez sędziego, który jak wskazują media, związany jest ze środowiskiem PO pokazuje w całości, że jest to działanie o charakterze politycznym. Demokracja jest zagrożona. Już po kilku tygodniach rządów Donalda Tuska i koalicji lewicowo-liberalnej widzimy ogromne zagrożenie dla praworządności i funkcjonowania polskiej demokracji