Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Polacy są dla niego „idiotami” i „gównem”. Hans G. usłyszał wyrok: 8 miesięcy w zawieszeniu

Na karę 20 tys. złotych grzywny Sąd Rejonowy w Wejherowie skazał niemieckiego przedsiębiorcę Hansa G., oskarżonego o obelżywe znieważanie pięciu pracowników jego firmy działającej w Pomorskiem. Niemieckiego przedsiębiorcę za tzw. mowę nienawiści pozwała do sądu Natalia Nitek-Płażyńska, była pracownica jego firmy. - Nienawidzę Polaków. Nie to, że ich nie lubię, nienawidzę ich. Oni wszyscy są cwelami i idiotami. Lepiej jest w Afryce. Jesteście gównem - tak miał pod adresem polskich pracowników mówić Hans G. Za groźby karalne wobec jednego z nich orzekł karę 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Wyrok nie jest prawomocny.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Według prokuratury, oskarżony używał wobec pracowników takich zwrotów jak: "jesteście idioci", "Polaczki", "Scheisse Polaken". Miało do tego dochodzić od czerwca 2015 do stycznia 2016 r. w Dębogórzu w siedzibie firmy Hansa G. Ponadto niemieckiemu biznesmenowi zarzucono grożenie jednej z pokrzywdzonych - Natalii Nitek - popełnieniem przestępstwa przeciwko życiu.

Sprawę nagłośniono w programie pt.: "Otwartym tekstem" w Telewizji Republika wyemitowanym 17 marca 2016 r. W audycji pokazano wykonane z ukrycia nagrania dokonane przez Natalię Nitek, na których niemiecki przedsiębiorca mówi m.in.: "Nienawidzę Polaków, nie to, że ich nie lubię, nienawidzę ich. Oni wszyscy są cwelami i idiotami. Lepiej jest w Afryce. Jesteście gównem". Biznesmen miał również mówić: "Tak, jestem! Jestem hitlerowcem! To wina tego kraju (Polski), że taki jestem". Na nagraniu słychać też: "Zabiłbym wszystkich Polaków. Nie miałbym z tym problemu".

Początkowo śledztwo dotyczyło publicznego propagowania ustroju faszystowskiego oraz publicznego znieważania grupy ludności lub pojedynczych osób z powodu ich przynależności narodowej.

Ostatecznie prokuratura nie postawiła jednak Hansowi G. tych zarzutów, uznając, że do czynów tych nie dochodziło w miejscu publicznym. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#sąd #wyrok #sąd rejonowy #Wejherowo

redakcja