Trzy miesiące spędzi w areszcie mieszkaniec Suwałk (Podlaskie), u którego w domu w lodówce funkcjonariusze znaleźli prawie pół kilograma narkotyków, amfetaminę i marihuanę - poinformowała dziś suwalska policja.
Jak przekazała suwalska policja, funkcjonariusze weszli w piątek do mieszkania w centrum Suwałk z podejrzeniem, że 46-letni suwalczanin ma środki odurzające.
Po przeszukaniu, w lodówce znaleźli 320 gramów białego proszku i prawie 160 gramów suszu roślinnego. Wstępne badania narkotesterami wykazały, że zabezpieczone przez policjantów substancje to amfetamina i marihuana.
46-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Sąd Rejonowy w Suwałkach zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Za zarzucane mężczyźnie przestępstwo grozi do 10 lat więzienia.