Jak podaje oficjalny portal 15. GBZ, delegacja, w skład której weszli oficerowie z Chorwacji, Łotwy, Wielkiej Brytanii, Danii, Niemiec, Rumunii, USA, Litwy, Estonii, Kanady i reprezentujący Komitet Wojskowy NATO – najważniejszy organ militarny Sojuszu Północnoatlantyckiego – przybyli na poligon do Orzysza aby zapoznać się z funkcjonowaniem i współdziałaniem Wielonarodowego Batalionu z 15. Giżycką Brygadą Zmechanizowaną.
Wizyta rozpoczęła się briefingiem, podczas którego dowódca 15. GBZ gen. bryg. Jarosław Gromadziński przedstawił gościom m.in. zadania, jakie wykonuje na co dzień giżycka brygada w ramach współpracy z Batalionową Grupą Bojową. W części głównej odbył się dynamiczny pokaz, podczas którego polscy żołnierze zaprezentowali swoje wyszkolenie w prowadzeniu działań z amunicją bojową wspólnie z żołnierzami armii brytyjskiej, amerykańskiej, chorwackiej i rumuńskiej, na co dzień stacjonującymi w Bemowie Piskim — czytamy na portalu.
Podczas kierowania ogniem na orzyskim poligonie współdziałało wiele jednostek sprzętowych różnych narodowości, m.in. brytyjskie pojazdy rozpoznawcze Jackal, amerykańskie Strykery, rumuńskie baterie zautomatyzowanego systemu obrony przeciwlotniczej Oerlikon GDF-003, a także samobieżne wyrzutnie rakiet M92 Volcano z Chorwacji. Nie mogło oczywiście zabraknąć samobieżnych moździerzy Rak, czołgów PT-91 Twardy, bojowych wozów piechoty oraz śmigłowców Mi-24 — podaje giżycka brygada.