"Zatwierdzone taryfy to efekt dialogu Regulatora z każdym ze sprzedawców, który trwa do czasu aż Prezes URE nie ma pewności, że finalny, zatwierdzony poziom taryfy odpowiada aktualnym warunkom rynkowym i odzwierciedla uzasadnione koszty działalności prowadzonej przez przedsiębiorców" – wyjaśnił Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin, cytowany w komunikacie Urzędu.
Zgodnie z szacunkami Urzędu Regulacji Energetyki, zmiana z dniem 1 lipca zamrożonej ceny z 412 na 500 zł za MWh, w przypadku gospodarstwa domowego o przeciętnym zużyciu energii elektrycznej przełoży się na ok. 14,5 zł na rachunku miesięcznie więcej.
Także od 1 lipca znika zamrożenie wysokości innej pozycji na rachunku za prąd - opłat za dystrybucję. Rosną one z 289 do 430 zł za MWh, co przy przeciętnym zużyciu w gospodarstwie domowych oznacza ok. 23,5 zł miesięcznie więcej. Jednocześnie ustawa zwalnia gospodarstwa z kolejnej pozycji na rachunku - opłaty mocowej, która dla przeciętnego odbiorcy wynosi 10,64 zł netto miesięcznie. Ostatecznie rachunek takiego uśrednionego gospodarstwa wzrośnie miesięcznie o 27,5 zł netto, czyli o ponad 33 zł po doliczeniu VAT i akcyzy. System ten ma, zgodnie z ustawą, obowiązywać do końca 2024 r