Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Podwyżki cen prądu i gazu - "najwyższe względem dochodu od lat 90". PiS powołuje specjalny komitet

- Powołaliśmy komitet, który składa się z kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości, na czele komitetu stoi pan premier Jarosław Kaczyński. Złożymy wniosek o rejestrację tego komitetu do marszałka Hołowni, a następnie po rejestracji przystąpimy do zbierania podpisów. To będzie obywatelski projekt, jesteśmy o tym przekonani, że setki tysięcy Polaków złożą swój podpis, którzy są przerażeni tym, że rząd Tuska wprowadzi tak drastyczne podwyżki ceny energii - powiedział dzisiaj podczas konferencji prasowej Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS.

Konferencja
Konferencja
Prawo i Sprawiedliwość - Twitter.com

Dziś podczas konferencji prasowej, Mariusz Błaszczak, szef klubu parlamentarnego PiS, przypomniał, że od 1 lipca "jeśli nic się nie zmieni" Polaków czekają podwyżki cen energii, gazu, wody i ścieków.

- Jeżeli do tego dodamy jeszcze podwyżkę od 1 kwietnia cen żywności, no i wciąż wysokie ceny paliw, to wtedy mamy do czynienia z drastycznym procesem uderzenia w podstawy bytowania polskich rodzin. Żeby temu zapobiec, KP PiS złożył projekt ustawy zamrażającej ceny energii. To jest dokładnie takie samo rozwiązanie, które zastosowaliśmy, kiedy to my rządziliśmy. Niestety nasz projekt zamrożenia cen energii zaległ gdzieś w czeluściach gabinetu marszałka. Z drugiej strony dziś rząd Tuska ma przyjąć ustawę, która rzekomo doprowadzi do tego, że podwyżka nie będzie tak drastyczna. Mówię rzekomo, dlatego że jest to jedno wielkie oszustwo. Już sam ich projekt zakłada podwyżki - powiedział Błaszczak.

Zaznaczył, że projekt zamrażający ceny autorstwa PiS jest "projektem sprawdzonym".

- Rząd Tuska proponuje podwyżki cen, dąży do tego, żeby zrujnować polskie gospodarstwa domowe. W związku z tym powołaliśmy komitet. Ten komitet składa się z kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości, na czele komitetu stoi pan premier Jarosław Kaczyński. Złożymy wniosek o rejestrację tego komitetu do marszałka Hołowni, a następnie po rejestracji przystąpimy do zbierania podpisów. To będzie obywatelski projekt, jesteśmy o tym przekonani, że setki tysięcy Polaków złożą swój podpis, którzy są przerażeni tym, że rząd Tuska wprowadzi tak drastyczne podwyżki ceny energii. To jest rzeczywiście bardzo mocne uderzenie rządu koalicji 13 grudnia w gospodarstwa domowe, to jest drenaż portfeli polskich rodzin

– ogłosił były szef MON.

Waldemar Buda, poseł PiS, były minister rozwoju, zapowiedział, że PiS "wytacza najcięższe działa".

- Projekt obywatelski to projekt sprzeciwu setek tysięcy obywateli, którzy złożą podpisy pod projektem, żeby wycofać się z podwyżek planowanych od lipca. Dlaczego od lipca? Bo zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego i obywatele mają o podwyżkach nie mówić, nic nie wiedzieć. Przy kumulacji tych podwyżek - to może być kilkaset złotych więcej dla jednego gospodarstwa. My nie możemy - jak odpowiedzialna opozycja - powiedzieć, że nic nie udało się zrobić. Musimy wykorzystać wszystkie instrumenty, by zatrzymać te podwyżki

- mówił Buda.

Ogłosił, że "będą w każdej gminie, miejscowości, zbierali podpisy".

- Jeśli do 15 czerwca złożymy projekt do marszałka Sejmu, to może go procedować i od 1 lipca zatrzymać te podwyżki -dodał.

 



Źródło: niezalezna.pl

dm