Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Podczas wiecu zdjęto z ratusza flagę Ukrainy. Braun przyznał, że prowokacja odbyła się na jego polecenie

Podczas środowego wiecu Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej doszło do zdjęcia z budynku miejscowego ratusza flagi narodowej Ukrainy. Policja zapowiedziała wszczęcie czynności w celu wyjaśnienia całej sprawy. -  Świadoma prowokacja w Białej Podlaskiej jest wycelowana przeciwko polsko-ukraińskiej przyjaźni - stwierdził ambasador Ukrainy w Polsce, Wasyl Bodnar.

Podczas wieczornego, środowego wiecu kandydata na prezydenta RP, europosła Grzegorza Brauna, doszło do usunięcia z budynku miejscowego ratusza flagi narodowej Ukrainy.

Reklama

Jeden z mężczyzn rozłożył drabinę i ściągnął znad wejścia do ratusza flagę, którą następnie przekazał stojącemu na dole Braunowi.

Zebrany na wiecu tłum skandował "Tu jest Polska".

- Biorę wszystkich państwa na świadków, że pan Kacper jako mój asystent przybrany do czynności polskiego posła do Parlamentu Europejskiego na moją prośbę i moje wyraźne polecenie uczynił to, co uczynił. A zatem to moja odpowiedzialność

- powiedział do zgromadzonych Braun. Zapowiedział przekazanie flagi do konsulatu Ukrainy. Jego zwolennicy incydent określili mianem "repolonizacji urzędu miejskiego" w Białej Podlaskiej.

Policja: Wyciągniemy konsekwencje

Do zajście odniosła się policja, która w porannym komunikacie poinformowała, że "została zmuszona do podjęcia działań".

- Będziemy reagować w przypadku każdego naruszenia przepisów i przez każdą osobę. Policjanci podjęli działania także wobec kandydata na prezydenta. Immunitet poselski jest bowiem zobowiązaniem, a nie mandatem bezkarności - napisano w komunikacie policji w serwisie X.

Lubelscy policjanci przekazali także, że prowadzą czynności związane z incydentem w centrum Białej Podlaskiej.

- Funkcjonariusze ustalili dane mężczyzny, który ściągnął flagę Ukrainy z budynku Urzędu Miasta. Szczegółowo analizowane są również nagrania dotyczące tego zajścia. Zebrane materiały zostaną przekazane do prokuratury. Wobec osób odpowiedzialnych za takie zachowanie wyciągnięte zostaną konsekwencje prawne - dodano.

Prezydent: Flaga to znak solidarności

Prezydent Białej Podlaskiej, Michał Litwiniuk, podczas czwartkowej konferencji prasowej stwierdził, że flaga ukraińska na budynku ratusza to "symbol solidarności mieszkańców miasta z uciekającymi przed bestialską napaścią kobietami i dziećmi".

- To także symbol naszej solidarności z naszym państwem i polską racją stanu, z wysiłkiem naszego państwa i naszych sojuszników, by nie pozwolić zatriumfować złu rosyjskiego imperializmu, którego ostrze jest wymierzone w najważniejsze polskie interesy

- powiedział Litwiniuk.

Bodnar: Świadoma prowokacja

Do sprawy odniósł się także ambasador Ukrainy w Polsce, Wasyl Bodnar.

-  Świadoma prowokacja w Białej Podlaskiej jest wycelowana przeciwko polsko-ukraińskiej przyjaźni. Stawmy się takim prowokacjom wspólnie i zdecydowanie. Szczególnie w czasy trwającej brutalnej wojny rosji przeciwko Ukrainie, kiedy walczymy o nasze wspólne bezpieczeństwo

- napisał Bodnar.

Źródło: niezalezna.pl
Reklama