Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Awantura w oleśnickim szpitalu. Przyjechał Braun, na miejscu jest policja

Kandydat na prezydenta Grzegorz Braun pojawił się dziś w oleśnickim szpitalu z interwencją w sprawie wykonywanych w placówce aborcji. Dyrekcja szpitala przez pewien czas nie mogła opuścić sekretariatu. Na miejscu pojawiła się policja.

Jak podaje portal mojaolesnica.pl, oprócz Grzegorza Brauna w szpitalu w Oleśnicy pojawił się również poseł Roman Fritz. Politycy interweniują w sprawie aborcji wykonywanych w placówce. Odmówiono także modlitwę za nienarodzone dzieci. 

Reklama

Przez pewien czas dyrekcja placówki nie mogła opuścić sekretariatu, jednak po godzinie 13.00 wicedyrektor szpitala wróciła do pacjentów.

Na miejscu pojawiła się policja.

Interwencja polityków Konfederacji związana jest z aborcją, której dokonano w 36. tygodniu ciąży, kiedy dziecko mogło już samodzielnie funkcjonować. Zabieg ten wykonała dr Gizela Jagielska, stosując metodę indukcji asystolii płodu.

Wcześniej dokonania aborcji u pacjentki odmówił szpital w Łodzi. Ze względu na zdiagnozowaną u dziecka wrodzoną łamliwość kości, pacjentce zaproponowano cesarskie cięcie. Kobieta nie chciała się na to zgodzić, więc pojechała do szpitala w Oleśnicy, gdzie wykonuje się aborcje, gdy inne szpitale tego odmawiają.

Tamto dziecko byłoby w stanie funkcjonować, to był 36. tydzień ciąży. Ważyło prawie dwa kg, było w dobrym stanie wewnątrzmacicznym. Bardzo wiele dzieci z łamliwością kości dobrze żyje po urodzeniu, są całkowicie sprawne intelektualnie. Polskie przepisy prawa wprost zabraniają zabicia takiego dziecka 

powiedział prof. Piotr Sieroszewski, kierownik I Katedry Ginekologii i Położnictwa Kliniki Medycyny Płodu i Ginekologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników (PTGiP), który konsultował pacjentkę.

Reklama