Tego nikt się nie spodziewał. W niedzielne popołudnie wypłynął do sieci film pokazujący, jak prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wdaje się w sprzeczkę z DJ-em na imprezie. Mówi, że "to jego miasto" i domaga się zmiany muzyki! - Rafał Trzaskowski urósł w moich oczach - komentuje ironicznie Jacek Liziniewicz. Z kolei poseł Krzysztof Sobolewski dodaje: "Po to były te wybory!".
Portal pudelek.pl ujawnił nagranie z jednego z warszawskich klubów. Słyszymy, jak prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski rozmawia z DJ-em, domagając się zmiany muzyki. "To moje miasto, weźcie troszeczkę pod uwagę" - mówi do wodzireja imprezy. "Puść odrobinę funku. Na chwilę, bo tu wszyscy chcą zrobić wam krzywdę" - dodaje, po czym stwierdza, że muza... "jest zaje...ta". Uczestnicy imprezy chcieli jednak potańczyć.
- Rafał Trzaskowski urósł w moich oczach - skomentował dziennikarz Jacek Liziniewicz.
Prezydent Rafał Trzaskowski urósł w moich oczach. Kto nigdy po pijaku nie chciał pouczać DJ niech pierwszy rzuci kamieniem.
— Jacek Liziniewicz (@Liziniewicz) September 13, 2020
- To była nocna prezydencka kontrola mająca sprawdzić czy uczestnicy imprezy w jednym z klubów noszą maseczki. Dyskusja w sprawie zmiany muzyki była tylko przykrywka do realizacji operacji. Cytując wiec prezesa pewnego związku sportowego: „Zostawmy to”
- ironizuje Piotr Nisztor.
To była nocna prezydencka kontrola majaca sprawdzić czy uczestnicy imprezy w jednym z klubów noszą maseczki. Dyskusja w sprawie zmiany muzyki była tylko przykrywka do realizacji operacji. Cytując wiec prezesa pewnego związku sportowego: „Zostawmy to”😜 https://t.co/9JETF8OiB9
— Piotr Nisztor (@PNisztor) September 13, 2020
- Po to były te wybory - dodał poseł PiS Krzysztof Sobolewski.
Po to były te wybory, aby Rafał "moje miasto" puszczał odpowiednią muzykę 🤣🤣🤣https://t.co/A4ReWA2aEc#NowaCzajka #DJTrzask
— Krzysztof Sobolewski 🇵🇱100PL🇵🇱 (@AC_Sobol) September 13, 2020
To, że do mediów wyciekło nagranie z Rafałem Trzaskowskim domagającym się od DJ-a zmiany muzyki, według internautów jest poważnym ciosem wizerunkowym dla prezydenta stolicy:
Rafał Trzaskowski skompromitowany.
— Szymon Wełniak (@SzymonWelniak) September 13, 2020
Projekt "Nowa Solidarność" uważam za zakończony.
Rafał Trzaskowski ma chyba pecha do rzeki Wisły. Albo ścieki, albo przegrany wieczór wyborczy nad jej brzegiem, albo negocjacje o 1 w nocy z DJ.
— Marek Łada (@MarekLada_) September 13, 2020
Cyganka mogłaby mu wywróżyć: „bedzie dobrze, ino panocku z dala od wody się trzymajcie”.🤡🥳
pic.twitter.com/zDmLUx6dTi
Rafał Trzaskowski to ma pecha. Najpierw awaria oczyszczalni ścieków, a później kiepska muzyka w klubie. Nie dziwię się, że jakoś nie może znaleźć zapału do budowy tej nowej politycznej siły...
— Michał Płociński (@michalplocinski) September 13, 2020
Rafał Trzaskowski, podczas nocnej imprezy ujawnił nazwę i program swojej nowej inicjatywy politycznej #MiastojestMoje.
— Daniel Liszkiewicz (@Dan_Liszkiewicz) September 13, 2020
Z projektu szerokiego ruchu społecznego #NowaSolidarność, pozostanie tylko stowarzyszenie dla wąskiej grupy znajomych. https://t.co/xGzoZb23Jz
Rafał Trzaskowski członkiem polskiego jury Konkursu Eurowizji. Widzę to https://t.co/tGs7zluzEZ
— Pioter (@pioter_) September 13, 2020
Dość poważna rysa na wizerunku RT. To nie będzie miało większego znaczenia w Warszawie ale w Polsce już tak. I nie chodzi o sam wybryk, a o to że od czasu wyborów RT milczy. A teraz wielu może uznać że nie ruchem, a balowaniem się zajmował.
— Michał Kabaciński (@mkabacinski) September 13, 2020
Ciekawie się nam zapowiada.
Może Trzaskowski się przebranżowi? Obecna praca mu nie wychodzi, to może jako DJ będzie odnosił sukcesy 😏
— Jarosław Gonciarz (@J_Gonciarz) September 13, 2020
Nie przesadzałbym z histerycznymi tonami, ale podstawowe zasady BHP i zdrowego rozsądku podpowiadają, że jeśli jesteś prezydentem stolicy, niedoszłym prezydentem kraju, chcesz być liderem ruchu politycznego, to nie angażujesz się o 1 w nocy w negocjacje dotyczące pracy didżeja.
— Konrad_Piasecki (@KonradPiasecki) September 13, 2020