GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

"Po to były te wybory". Pierwsze komentarze do "imprezowych negocjacji" Trzaskowskiego!

Tego nikt się nie spodziewał. W niedzielne popołudnie wypłynął do sieci film pokazujący, jak prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wdaje się w sprzeczkę z DJ-em na imprezie. Mówi, że "to jego miasto" i domaga się zmiany muzyki! - Rafał Trzaskowski urósł w moich oczach - komentuje ironicznie Jacek Liziniewicz. Z kolei poseł Krzysztof Sobolewski dodaje: "Po to były te wybory!".

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski
Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Portal pudelek.pl ujawnił nagranie z jednego z warszawskich klubów. Słyszymy, jak prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski rozmawia z DJ-em, domagając się zmiany muzyki. "To moje miasto, weźcie troszeczkę pod uwagę" - mówi do wodzireja imprezy. "Puść odrobinę funku. Na chwilę, bo tu wszyscy chcą zrobić wam krzywdę" - dodaje, po czym stwierdza, że muza... "jest zaje...ta". Uczestnicy imprezy chcieli jednak potańczyć.

- Rafał Trzaskowski urósł w moich oczach - skomentował dziennikarz Jacek Liziniewicz. 

- To była nocna prezydencka kontrola mająca sprawdzić czy uczestnicy imprezy w jednym z klubów noszą maseczki. Dyskusja w sprawie zmiany muzyki była tylko przykrywka do realizacji operacji. Cytując wiec prezesa pewnego związku sportowego: „Zostawmy to”

- ironizuje Piotr Nisztor.

- Po to były te wybory - dodał poseł PiS Krzysztof Sobolewski.

To, że do mediów wyciekło nagranie z Rafałem Trzaskowskim domagającym się od DJ-a zmiany muzyki, według internautów jest poważnym ciosem wizerunkowym dla prezydenta stolicy:

 

 



Źródło: twitter, niezalezna.pl

#impreza #DJ #Rafał Trzaskowski

mk