Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Po Lotosie, czas na Energę. PKN Orlen zamierza przejąć kolejnego giganta

Po przejęciu przez PKN Orlen spółki Energa z siedzibą w Gdańsku pozostanie ona w regionie i pod względem podatkowym zachowa pełną odrębność, co oznacza dalsze wpływy do lokalnego budżetu – brzmi dzisiejsza deklaracja prezesa płockiego koncernu Daniela Obajtka.

Flickr/ @Minale_Tattersfield/ CC BY-SA 2.0

PKN Orlen ogłosił w czwartek wezwanie na 100 proc. akcji Grupy Energa. Koncern podkreślił, że planowana transakcja wpisuje się w jego strategię, która zakład budowę silnego multienergetycznego koncernu, w tym dalszy rozwój obszaru energetyki, także w obszarze źródeł odnawialnych.

"W przejęciu @EnergaSA dostrzegamy duże szanse dla rozwoju Pomorza. Spółka pozostanie w regionie, będzie zarządzana w analogiczny sposób do innych spółek Grupy @PKN_ORLEN” - oświadczył dziś na Twitterze prezes PKN Orlen.

Obajtek poinformował również o piątkowym spotkaniu przedstawicieli płockiego koncernu ze związkowcami Energi.

Informując w czwartek o wezwaniu na 100 proc. akcji Grupy Energa koncern podał, iż ustalił cenę akcji Grupy Energa na 7 zł. Zaznaczył przy tym, iż "ogłoszone wezwanie zawiera warunki zawieszające". Podał jednocześnie, iż "zobowiązuje się nabyć akcje objęte zapisami pod warunkiem, że zapisami w wezwaniu zostanie objęta liczba akcji uprawniających do wykonywania co najmniej 66 proc. ogólnej liczby głosów". Dodał, iż konieczne będzie też uzyskanie zgody organu antymonopolowego na koncentrację.

PKN Orlen oznajmił, że złożył już w Komisji Europejskiej roboczą wersję wniosku, dotyczącego przejęcia kontroli na Energą, inicjując proces uzgadniania jego finalnej wersji. Zapowiedział, że rozpoczęcie przyjmowania zapisów na akcje nastąpi w dniu 31 stycznia 2020 r., a zakończenie planowane jest na dzień 9 kwietnia 2020 r. Wyjaśnił zarazem, iż "w przypadku niespełnienia się do tego czasu któregokolwiek z warunków wezwania, koncern może podjąć decyzje o przedłużeniu okresu składania zapisów".

Koncern podkreślił, że "przejęcie Grupy Energa oznacza m.in. wymierne korzyści dla jej pracowników oraz społeczności lokalnych".

Pracownicy z branży energetycznej zatrudnieni w Energa, których deficyt jest mocno odczuwalny na rynku, uzupełnią zespół specjalistów pracujących w Grupie Orlen. Zwiększą się też ich możliwości rozwojowe, dzięki zatrudnieniu w silnej, zdywersyfikowanej, międzynarodowej Grupie. Z punktu widzenia podatkowego, Grupa Energa zachowa pełną odrębność, co oznacza dalsze wpływy do regionalnego budżetu

- zapewnił PKN Orlen.

PKN zaprezentował w czwartek harmonogram transakcji, który zakłada, że w kwietniu 2020 r. planowane jest jej rozliczenie.

Prezes PKN Orlen przyznał, iż liczy, że Komisja Europejska wyda zgodę na przejęcie Lotosu i Energi w ciągu trzech miesięcy. "Uzyskanie zgody Komisji Europejskiej dla przejęcia Energi będzie dużo prostsze i szybsze niż dla Lotosu, gdyż Energa nie prowadzi działalności poza Polską" - powiedział w czwartek Obajtek.

Dodał, że przejęcie Energi miałoby zostać sfinansowane w większości ze środków własnych PKN Orlen, a w przypadku powodzenia wezwania, planowane jest wycofanie Energi z giełdy, podobnie jak to było po wykupie do poziomu 100 proc. akcji czeskiego Unipetrolu.

Z kolei p.o. prezesa spółki Energa S.A. Grzegorz Ksepko ocenił, że „w takiej konfiguracji kapitałowej, w jakiej ma nastąpić przejęcie Energi widać ogromną szansę dla rozwoju firmy i całego regionu”.

Na razie za wcześnie, aby mówić o jakichkolwiek zagrożeniach wynikających z połączenia. Póki co koncentruję się na szansach związanych z transakcją. Musimy poczekać jeszcze na zgodę Skarbu Państwa, naszego największego udziałowca

- dodał.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl, Twitter

#Orlen #Energa #Daniel Obajtek #Grzegorz Ksepko

redakcja