- Panie prezydencie to w godzinach pracy pan kupuje piwo?
- zapytał nagrywający, który spotkał włodarza miasta pod Lidlem, niosącego cały karton piwa kupionego na promocji w Lidlu.
Piotr Głowski zaczął tłumaczyć się, że wcale tego nie robi. - Złe rzeczy pan widzi - przekonywał. Okazało się ponadto, że prezydent miasta przyjechał na zakupy służbowym samochodem.
- Niech pan spróbuje to opublikować
- groził, wsiadając do samochodu.
Piotr Głowski należy do Platformy Obywatelskiej. Prezydentem Piły jest od 2010 roku. W przeszłości był senatorem PO.
Ojoj! A co to się dziś wydarzyło Panie Prezydencie Piły @P_Glowski_Pila?
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) April 30, 2021
Jakaś wyjątkowa promka w Lidlu, że o 14.30 w piąteczek Pan limuzyną po browarki skoczył? Urlop czy faktycznie w godzinach pracy? 🙃 pic.twitter.com/1okDHcTCf7
„Gość ma tupet. Prezydent z pensją zapewne powyżej 10 tysi łakomi się na promkę w Lidlu w godzinach służbowych i autem służbowym. Platfusy w całej okazałości”
– napisał na twitterze „Pikuś”.
Gość ma tupet🙈🙈🙈 Prezydent z pensją zapewne powyżej 10 tysi łakomi się na promkę w Lidlu w godzinach służbowych i autem służbowym.
— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) April 30, 2021
Platfusy w całej okazałości🙈🙈🙈🤬🤬🤬🤬🤢🤢
I jeszcze ten komentarz: "Niech Pan tylko spróbuje to opublikować".
— Michał Adamczyk (@MiAdamczyk) April 30, 2021
Można się przyzwyczaić, że osoby z Platformy mają w nosie obywateli. Wszystko traktują jako swoje. Alkohol na maj ważniejszy niż sprawy mieszkańców Piły. Kto mu zabroni?
— Mateusz (@Mateusz78077035) April 30, 2021