- Jeśli chcemy polskości i Polski dla naszych dzieci i przyszłych pokoleń to nie może wygrać ani Trzaskowski, ani Tusk, ani Hołownia. To będzie upadek Polski suwerennej - mówił w Telewizji Republika Przemysław Czarnek, wskazując na kulisy wyłonienia kandydata na prezydenta.
Gościem drugiej części programu Telewizji Republika „W Punkt” był poseł Prawa i Sprawiedliwości, wcześniej minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Polityk odpowiadał na pytania o ciągły brak pewnych kandydatów o fotel prezydenta, także po prawej stronie sceny politycznej.
Dopytywany o kandydata największej partii w Sejmie, przyznał:
"to ścisłe kierownictwo partii pracuje nad wyłonieniem kandydata na prezydenta. Nie sądzę, aby decyzja już została podjęta. Wydaje się, że tropem tego, co miało miejsce 2014 roku, okolice później jesieni tego roku to najlepszy czas”.
Wskazał, że „ta lista składa się z kilku nazwisk i czołówka zaczyna się wyłaniać”. - Nie mam najmniejszej wątpliwości, że sondaże dziś pokazują, że są wielkie szanse na to, by kandydat szeroko pojętej prawicy wygrał te wybory w maju przyszłego roku - ocenił.
- Żeby wygrać wybory prezydenckie, należy mieć bezwzględnie 50 procent z kawałkiem. Trzeba uzbierać około 12 milionów głosów. Na to muszą się złożyć głosy zarówno Prawa i Sprawiedliwości, ale też Konfederacji, czy pomniejszych ugrupowań, które dziś mają śladowe ilości, choć to zawsze dziesiątki czy setki tysięcy głosów. Zwycięstwo pana prezydenta Andrzeja Dudy nad Rafałem Trzaskowskim w 2020 roku to było zwycięstwo przewagą niespełna pół miliona głosów. Każda organizacja jest na wagę złota. Musi być dla tego zrozumienie całej sceny centroprawicowej - jeśli wygra kandydat tamtej strony, mamy koniec demokracji i praworządności, bo zniszczą prawicę w Polsce
- mówił.
Powtórzył, że „musi być zwycięstwo kandydata prawicy, jeśli mają być przestrzegane podstawowe wolności i prawa człowieka, ma być utrzymana polskość”.
Mówiąc o centroprawicowych siłach na scenie politycznej, w jednym szeregu z Prawem i Sprawiedliwością, Konfederacją czy Kukiz’15 wymienił Polskie Stronnictwo Ludowe.
- A przynajmniej wyborcy Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy są zakorzenieni w tradycji chrześcijańskiej. Muszą to zrozumieć, bo inaczej nie będzie Polski - apelował.
- Jeśli chcemy polskości i Polski dla naszych dzieci i przyszłych pokoleń to nie może wygrać ani Trzaskowski, ani Tusk, ani Hołownia. To będzie upadek Polski suwerennej