Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Górnik rozbił Koronę

Górnik Zabrze bez większych problemów wysoko pokonał na własnym stadionie Koronę Kielce w niedzielnym meczu 6. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy.

Autor: redakcja

Oba zespoły w poprzedniej kolejce doznały porażek, niedzielne spotkanie było okazją do poprawy miejsca w tabeli i nastrojów. Te ostatnie gorsze były zapewne w Koronie, która w pięciu meczach wywalczyła cztery punkty, trzy mniej niż zabrzanie.

„Będzie tu dziś gorąco, jak w piekle” – zapewniał kibiców wchodzących na stadion spiker, na tle utworu „Highway to hell” zespołu AC/DC. Na stadionie było rzeczywiście ciepło, a kiedy kibice Górnika „odpalili” świece dymne, zrobiło się też szaro i sędzia w 15. minucie na krótko przerwał grę.

W pierwszej połowie dominowali na murawie gospodarze, stworzyli kilka dobrych okazji i schodzili na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem. Najpierw Boris Sekulic przedarł się prawą stroną na pole karne rywala, wyłożył piłkę Kamilowi Zapolnikowi i było 1:0. W doliczonym czasie Igor Angulo prostopadłym zagraniem między kieleckimi obrońcami „uruchomił” swojego rodaka Jesusa Jimeneza, który wykorzystał sytuację sam na sam z Pawłem Sokołem.

Na drugą część meczu dużo szybciej wyszli goście. Trener Gino Lettieri ostatnich rad udzielał im już na murawie.

Kielczanie po wznowieniu gry ruszyli do przodu, ale pierwszy został zmuszony do interwencji ich bramkarz, po mocnym uderzeniu Sekulica. Po kwadransie gry obok słupka bramki gospodarzy strzelił rezerwowy Korony Michał Żyro. Lepszej okazji po drugiej stronie boiska nie wykorzystał Łukasz Wolsztyński, który nie zdołał z bliska pokonać Sokoła.

Goście nie byli w stanie zagrozić bramce zabrzan. A w doliczonym czasie stracili trzeciego gola z rzutu karnego precyzyjnie wykonanego przez Angulo. Chwilę wcześniej Hiszpan był faulowany i sędzia po analizie wideo podyktował „jedenastkę”.

                             

Górnik Zabrze - Korona Kielce 3:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Kamil Zapolnik (24), 2:0 Jesus Jimenez (45+2), 3:0 Igor Angulo (90+2-karny)

Sędzia: Wojciech Myć (Lublin). Widzów 18 573.

Autor: redakcja

Źródło: PAP, niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane