Pijany za kierownicą. To skończyło się tragedią na drodze
W niedzielę około godziny 17:30 doszło do tragicznego wypadku drogowego na drodze wojewódzkiej nr 226 w Mokrym Dworze (powiat gdański). Auto wypadło z jezdni i dachowało, w wyniku czego jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne.
Jak poinformował mł. kpt. Marcin Tabiś, oficer prasowy straży pożarnej w Pruszczu Gdańskim, służby ratunkowe zostały wezwane na miejsce zdarzenia niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący pojazdem, jadąc na łuku drogi, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i dachował – dodał mł. asp. Karol Kościuk z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim.
W wypadku uczestniczyły cztery osoby. Niestety, 56-letni pasażer poniósł śmierć na miejscu zdarzenia. Kierowca oraz jeszcze jedna pasażerka zostali przewiezieni do szpitala. Czwarta osoba podróżująca autem wyszła z wypadku bez szwanku. Kierowca miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Na miejscu zdarzenia pracują policjanci pod nadzorem prokuratora, którzy ustalają dokładne okoliczności wypadku. Droga w miejscu zdarzenia była zablokowana przez kilka godzin, co spowodowało utrudnienia w ruchu.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
