Do wypadku doszło w okolicach Gniezna w Niedzielę Wielkanocną po południu. Sprawcą kolizji był pijany kierowca. Okazało się, że był to Paweł B., prokuratora z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Policjanci zatrzymali sprawcę na gorącym uczynku. Mężczyźnie ma zostać odebrany immunitet i zakazano mu opuszczania kraju. Prokurator został także na pół roku zawieszony w swoim obowiązkach. Dotąd zajmował się sprawami kryminalnymi.
Prokuratura nie podawała wyników badania krwi na obecność alkoholu, ale "Fakt" ustalił, że były to aż trzy promile. Tak wysoki wynik potwierdziły również kolejne badania.
Pierwsze badanie o godz. 19.07 wykazało 3,07 promila, drugie o godz. 19.37 – 2,99 promila, a trzecie z godz. 20.07 – 2,89 promila alkoholu etylowego we krwi
– powiedział w rozmowie dziennikiem prok. Przemysław Nowak z Prokuratury Krajowej.