- Myśmy - w ciągu ostatnich kilku lat - zrobili to, o czym była już mowa w naszych programach. (...) Wyrwaliśmy się z pułapki średniego rozwoju, uniknęliśmy tzw. portugalizacji - powiedział w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Podczas wystąpienia na kongresie Prawa i Sprawiedliwości Kaczyński mówił o programie społecznym, którego symbolem jest "500 plus", a także o przeprowadzonych reformach w różnych dziedzinach życia z reformą oświaty na czele. "To jest ten nasz wielki dorobek" - podkreślił.
"Przywróciliśmy nie tylko godność ludzi, godność pracy poprzez podniesienie płac, bardzo wyraźne podniesienie emerytur, podniesienie płacy minimalnej, poprzez to, co jest faktem - łatwym do wyliczenia, ale coś, co jest dzisiaj kwestionowane bardzo często - myśmy obniżyli podatki, bardzo wyraźnie obniżyli podatki" - przypomniał Kaczyński.
"Wielką weryfikacją naszego sukcesu był czas covidu" - mówił prezes PiS. "Ta Polska - która była przedtem - nie byłaby w stanie wydać setek miliardów złotych, dwustu kilkudziesięciu miliardów złotych na ratowanie polskiego przemysłu, polskiej gospodarki - która poniosła najmniejsze straty w całej Unii Europejskiej, jedne z trzech najmniejszych strat, jeżeli chodzi o PKB, a dzisiaj idzie gwałtownie do przodu"
- podkreślił.
Jak mówił Kaczyński, "nie zdołalibyśmy w sposób bardzo istotny podnieść - w ciągu jednego roku - wydatków na służbę zdrowia, bo przecież walka z covidem kosztowała - też trzeba by liczyć w dziesiątkach miliardów". "To są wszystkie nasze wielkie sukcesy" - ocenił.
Dodał, że jest też jeden sukces, o którym się mało mówi. "Myśmy - w ciągu ostatnich kilku lat - zrobili to, o czym była już w naszych programach, naszych wystąpieniach, także w moich wystąpieniach mowa, tzn. wyrwaliśmy się z pułapki średniego rozwoju, uniknęliśmy tzw. portugalizacji" - mówił. Podkreślił, że jest to zdanie ekonomistów, którzy nie zawsze sprzyjają PiS.
"Struktura naszego eksportu, jego wielkość, struktura naszej produkcji, wartość dodana w przemyśle, która jest dzisiaj na drugim miejscu po Niemczech w Unii Europejskiej - to wszystko wskazuje, że ten etap mamy za sobą, że przekroczyliśmy w naszym rozwoju pewien bardzo, bardzo ważny próg"
- powiedział Kaczyński.
Prezes Kaczyński powiedział, że sukcesów PiS jest wiele, a ich wspólnym mianownikiem jest empatia. "Myśmy pomogli ludziom biedniejszym, pomogli ludziom niepełnosprawnym, myśmy pomagali tam wszędzie, gdzie trzeba pomóc, pomagali rolnikom, pomagali w każdym momencie, kiedy trzeba było pomóc" - mówił Kaczyński.
Według niego PiS odrzucił chłodny stosunek do społeczeństwa, który - jego zdaniem - był charakterystyczny dla poprzedniej władzy.
"Nasi przeciwnicy niechętnie odnosili się do państwa jako takiego. Chcieli, by jego rola była możliwie najmniejsza. By wszystko działo się niejako samo. (...) Rządowa część władzy była traktowana niemalże jako zło. My ujrzeliśmy w tej władzy szansę dla Polski"
- podkreślił Kaczyński.
"Uważamy w dalszym ciągu, że państwo polskie ma bardzo wielkie możliwości i trzeba z nich korzystać. Oczywiście w ramach demokracji i w ramach gospodarki rynkowej" - dodał prezes PiS.
W sobotę po godz. 11 rozpoczął się w Warszawie Kongres PiS, podczas którego delegaci wybiorą szefa ugrupowania, Radę Polityczną, Krajową Komisję Rewizyjną i Koleżeński Sąd Dyscyplinarny, a także dokonają zmian statutowych. Jednym z pierwszych punktów Kongresu było wystąpienie szefa partii Jarosława Kaczyńskiego. Przemówienie nie było relacjonowane w mediach na żywo. Zostało retransmitowane m.in. w TVP Info.