PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa za 30-dniowym aresztem dla Zbigniewa Ziobro. Komisja zakończyła posiedzenia • • •

Papież wezwał do modlitwy za ofiary eksplozji w Libanie

Papież wezwał do modlitwy za ofiary eksplozji w Bejrucie, w której zginęło - według doniesień Czerwonego Krzyża - co najmniej 100 osób. Franciszek wyraził nadzieję, że Liban stawi czoło tragedii i przezwycięży kryzys.

youtube.com/Vatican News [screenshot]

Zwracając się na zakończenie transmitowanej przez watykańskie media audiencji generalnej w bibliotece Pałacu Apostolskiego, Franciszek powiedział:

"Wczoraj w Bejrucie w rejonie portu ogromne eksplozje spowodowały dziesiątki ofiar śmiertelnych i tysiące rannych i wiele ciężkich zniszczeń".

"Módlmy się za ofiary i ich rodziny. Módlmy się także za Liban, aby z zaangażowaniem wszystkich grup społecznych, politycznych i religijnych mógł stawić czoło tej tragicznej i bolesnej chwili, a z pomocą wspólnoty międzynarodowej przezwyciężył poważny kryzys, przez jaki przechodzi"

- mówił papież.

W wyniku eksplozji, do której doszło we wtorek w porcie w Bejrucie, zginęło co najmniej sto osób, a ponad 4 tys. odniosło rany.

W pierwszej po lipcowej przerwie audiencji papież zwrócił też uwagę na to, że pandemia koronawirusa "obnażyła naszą słabość".

- Wielu jest zmarłych, bardzo wielu zachorowało na wszystkich kontynentach. Wiele osób i wiele rodzin żyje w czasie niepewności z powodu problemów społeczno- ekonomicznych, które dotykają przede wszystkich najbiedniejszych

 - dodał.

- Dlatego musimy skierować nasze spojrzenie na Jezusa i z tą wiarą objąć nadzieję na Królestwo Boże, jakie nam przynosi - podkreślił.

Franciszek przypomniał, że w tradycji chrześcijańskiej wiara, nadzieja i miłość to „więcej niż uczucia czy postawa”, ale „dary, które otwierają na nowe horyzonty, także wtedy, kiedy żeglujemy po trudnych wodach naszych czasów”.

Wyjaśnił, że dzięki wierze, nadziei i miłości można będzie „uzdrowić niesprawiedliwe struktury i niszczące praktyki, które oddzielają ludzi od siebie i zagrażają rodzinie ludzkiej oraz planecie”.

Zarazem podkreślił, że Kościół, choć zapewnia opiekę sanitarną w najdalszych zakątkach świata, „nie jest ekspertem w zapobieganiu ani w leczeniu pandemii” i „nie udziela konkretnych wskazówek społeczno-politycznych”.

- Ale przez wieki i w świetle Ewangelii Kościół wypracował pewne podstawowe zasady społeczne, które mogą pomóc iść naprzód, by przygotować przyszłość, jakiej potrzebujemy - zaznaczył Franciszek. W tym kontekście wymienił godność osoby ludzkiej, dobro wspólne, troskę o ubogich, solidarność, pomocniczość, troskę o środowisko naturalne.

- W najbliższych tygodniach zachęcam was do tego, by razem stawić czoło pilnym problemom, które uwidoczniła pandemia, zwłaszcza chorobom społecznym

 - wezwał Franciszek.

Zaapelował o to, aby postępować tak, żeby katolicka tradycja społeczna mogła pomóc rodzinie ludzkiej w „uzdrowieniu świata, który cierpi na ciężkie choroby”.

Zwracając się do Polaków, papież nawiązał do czwartkowej uroczystości Przemienienia Pańskiego.

- Na Górze Tabor Pan Jezus objawił uczniom, a przez nich nam wszystkim, swój boski majestat. Ukazał drogę do Ojca i nieba jako cel naszego życia. Podejmując starania o uzdrowienie dzisiejszego świata i budowanie Królestwa Bożego, nie zapominajmy o wezwaniu płynącym od Boga: "To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie” - mówił papież.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

maa