W nabożeństwie w rocznicę nawrócenia Świętego Pawła uczestniczyli reprezentanci różnych Kościołów i wspólnot chrześcijańskich z Rzymu.
W homilii papież mówił, że chrześcijanie napotykają obecnie wiele przeszkód, gdyż są „otoczeni przez liczne duchowe pustynie, które wyjaławiają nadzieje i radość”.
Na drodze są też poważne zagrożenia, które wystawiają życie na niebezpieczeństwo. Iluż dzisiaj braci doświadcza prześladowań z powodu imienia Jezusa
– podkreślił Franciszek.
Kiedy ich krew jest przelewana, choć należą do różnych wyznań, stają się razem świadkami wiary, męczennikami, zjednoczonymi w więzi łaski chrzcielnej
– dodał.
Znów, wraz z przyjaciółmi z innych tradycji religijnych, chrześcijanie stają dziś przed wyzwaniami, które poniżają ludzką godność: uciekają od konfliktów i nędzy; są ofiarami handlu ludźmi i innych form współczesnego niewolnictwa; doznają niedostatku i głodu w świecie coraz bogatszym w środki, a ubogim w miłość, gdzie dalej rosną nierówności
– zaznaczył papież.
Przypomniał, że święty Paweł szukał jedności z innymi chrześcijanami.
To jest nasze doświadczenie ludzi wierzących. Im bardziej wzrastamy w życiu duchowym, tym lepiej rozumiemy, że łaska dociera do nas wraz z innymi i ma być podzielana z innymi
– wyjaśnił Franciszek.