Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Oto autorytet opozycji. Teraz nie tylko od prawa, ale i od... Twittera. Już zapomniał, co sam pisał?!

"Druga strona rzeczywistości", "obywatele tej strony" - takie stwierdzenia padają na spotkaniach zwolenników Komitetu Obrony Demokracji. Tak, tego samego, który krzyczy o tym, że PiS rzekomo "dzieli Polaków". W Warszawie padł też jasny komunikat: zakładajcie konta na Twitterze. Wszystko po to, by... powielać "totalną narrację".

Marcin Matczak
Marcin Matczak
screen Telewizja Republika

Profesor prawa Marcin Matczak jawi się teraz jako wybitny specjalista od Twittera. Ma w tym spore doświadczenie, bowiem sam w tym medium społecznościowym zamieszczał skandaliczne wpisy. Straszył upokorzeniem córki znanego blogera, tylko dlatego, że jej ojciec ma prawicowe poglądy. Popisywał się również chamskimi zwrotami w kierunku Piotra Wielguckiego.

Pod koniec lutego Matczak spotkał się ze środowiskiem Komitetu Obrony Demokracji w Warszawie. Jeden ze znanych internetowych obserwatorów życia politycznego dziś zdecydował się na przypomnienie jego słów. Co mówił prawniczy autorytet opozycji?

- Ludzie nie mają czasu czytać "Pana Tadeusza", chcą przeczytać 280 znaków i wiedzieć, o co chodzi. To medium jest opanowane przez zwolenników obecnej władzy, nie ulega to wątpliwości. Większość ludzi, którzy tam komunikują swoją prawdę albo swoje kłamstwo, to są zwolennicy obecnej władzy. Jeżeli my się nie zaangażujemy, nie założymy tam konta, nie będziemy przedstawiać drugiej strony rzeczywistości, to to kłamstwo przetrwa. Nie trzeba samemu produkować informacji, można powielać to co ktoś inny napisał i już to idzie w przestrzeń. Bardzo państwa do tego zachęcam, bo jest obecnie w Polsce toczona wojna na informację. Trzeba tam być aktywnym

- zaapelował do zwolenników Komitetu Obrony Demokracji. Wydawało się, że po swoich wcześniejszych występach Matczak jest ostatnią osobą, która może mieć czelność nauczania w kwestii mediów społecznościowych. Jednak na spotkaniach KOD wszystko jest możliwe!

Prowadząca spotkanie Elżbieta Ćwiklińska-Kożuchowska poszła jeszcze krok dalej.

- Oni są bardzo aktywni wszędzie! Przy wyborach, w mediach społecznościowych i to jest sygnał dla nas, obywateli tej strony, że ta aktywność jest potrzebna

- podkreśliła.

Prawy Twitterze, strzeż się. Przed wyborami nadchodzi fala nowych kont. Przypominamy jednak, że nie wystarczy tylko być, ale też mieć coś do powiedzenia. Byle nie tak, jak "autorytet"...

 



Źródło: twitter.com, niezalezna.pl

#Marcin Matczak #Twitter

redakcja