Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Oskarżała Polaków o szmalcownictwo, teraz grozi pozwem Czarnkowi. Szokujące tezy Barbary Engelking

Prof. Barbara Engelking, która w kwietniu br. wypowiedziała skandaliczne słowa na temat "rozpowszechnionego szmalcownictwa" wśród Polaków podczas II wojny światowej, zapowiedziała, że złoży pozew przeciwko prof. Przemysławowi Czarnkowi. Powód? Minister edukacji i nauki odnosząc się do jej słów mówił w kwietniu, że "to jest skandal i bezczelność nieprawdopodobna tej pani, zresztą nie pierwszy raz, ta pani nie rozumie tego, co się działo w czasie II wojny światowej w Polsce" i zapowiedział "zrewidowanie" decyzji finansowych ws. badań.

Prof. Barbara Engelking
Prof. Barbara Engelking
By Adrian Grycuk - Own work, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=70103304

W kwietniu br. prof. Barbara Engelking, ktora piastuje funkcję kierowniczki Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, powiedziała w wywiadzie dla TVN24, że podczas II wojny światowej "Żydzi wiedzieli, czego się od Niemców spodziewać, Niemiec był wrogiem i ta relacja była bardzo klarowna, czarno-biała, a relacja z Polakami była dużo bardziej złożona". 

Wskazywała też, że "Polacy mieli potencjał, by stać się sojusznikami Żydów i można było mieć nadzieję, że będą się inaczej zachowywać, że będą neutralni, że będą życzliwi, że nie będą do tego stopnia wykorzystywać sytuacji i nie będzie tak rozpowszechnionego szmalcownictwa".

Prof. Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki, pytany w TVP Info o komentarz do tych słów wskazywał, że "to jest skandal i bezczelność nieprawdopodobna tej pani, zresztą nie pierwszy raz, ta pani nie rozumie tego, co się działo w czasie II wojny światowej w Polsce". Polityk wskazał też, że nie zamierza wpływać w żaden sposób na politykę kadrową Instytut Socjologii PAN, jednak będzie "rewidował swoje decyzje finansowe",  ponieważ "nie będzie finansował na większą skalę instytutu, który utrzymuje tego rodzaju ludzi, którzy po prostu obrażają Polaków". 

Prof. Barbara Engelking udzieliła wywiadu izraelskiemu dziennikowi Haarec, w którym została zapytana o tę sprawę.

"19 kwietnia rząd polski był zmuszony przez cały dzień mówić pozytywnie o Żydach. Nosili żółte żonkile – symbol kojarzony z bohaterami powstania w getcie warszawskim – i wyraźnie im to przeszkadzało. Następnego dnia musieli dać upust emocjom. Musieli pokazać swoją nacjonalistyczną stronę, także ze względu na rywalizację z Konfederacją"

– oświadczyła swojemu izraelskiemu rozmówcy.

Dodała też, że w jej opinii w wywiadzie dla TVN24 z jej ust nie padło "nic kontrowersyjnego ani nieprecyzyjnego". 

Pracowniczka PAN zapowiedziała też, że jest "zdeterminowana do kontynuowania swojej pracy i "nie zamierza niczego zmieniać w swoim życiu". 

"Będę nadal ubiegać się o dotacje w Polsce. A ponieważ moim zdaniem Holokaust jest częścią polskiej historii, mam nadzieję, że Polska będzie nadal finansować badania nad nim"

– podkreślała.

Pytana o zapowiedź ministra edukacji dotyczącą "rewidowania decyzji finansowych" w zakresie finansowania badań realizowanych przez PAN z udziałem Engelking, odpowiedziała, że "już zaczęli ciąć nasz budżet". Poinformowała również, że kierowane przez nią centrum badawcze nie uzyskało wcześniej obiecanych dotacji. Prof. Engelking zapowiedziała też, że "planuje pozwać ministra edukacji". 


Warto przypomnieć, że prof. Barbara Engelking otrzymała doktorat honoris causa Uniwersytetu w Tel Awiwie w uznaniu za jej rzekomą "odwagę i determinację, by przeciwdziałać wypaczaniu Holokaustu i ujawniać złożoność stosunków polsko-żydowskich podczas II wojny światowej, bez względu na osobiste koszty".

 



Źródło: onet.pl, niezalezna.pl

#prof. Barbara Engelking #prof. Przemysław Czarnek

Mateusz Mol