28 organizacji pozarządowych przygotowuje na najbliższy piątek akcję "Wolne Sądy, Wolne Wybory, Wolna Polska!", która ma być protestem przeciwko przygotowywanym zmianom w ustawach o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Duża część członków tej swoistej koalicji finansowana jest bezpośrednio lub pośrednio z zagranicznych pieniędzy.
28 organizacji tak komentuje propozycje zmian w ustawach o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym:
Wprowadzenie powyższych zmian spowoduje, że Polska definitywnie przestanie być demokratycznym państwem prawa. Jeśli zabraknie niezależnych sądów powszechnych, to nic nie stanie na przeszkodzie, by w przyszłości bez posiadania wystarczającej większości, ograniczone zostały prawa i wolności obywatelskie zapisane w Konstytucji.
Apel kończy się wezwaniem:
Dlatego wzywamy do natychmiastowego wstrzymania prac parlamentarnych nad ustawami o KRS i Sądzie Najwyższym i żądamy rozpoczęcia szerokich konsultacji społecznych w tej sprawie. Gdyby ustawy zostały przeprowadzone przez Sejm i Senat domagamy się dwóch wet od Prezydenta. Nie oddamy niezależności sądownictwa, wolnych wyborów i demokratycznego państwa prawa!
Organizacje mają zorganizować w najbliższy piątek wieczorem wielką manifestację w tej sprawie. Kto podpisał się pod tym oświadczeniem?
M.in. Akcja Demokracja, która tylko w pierwszej połowie 2017 r. otrzymała z podmiotów powiązanych z Niemcami niemal 100 tys. euro.
Jest też Amnesty International, która dostaje bardzo duże kwoty od Open Society Foundation znanego międzynarodowego spekulanta finansowego George'a Sorosa, jak również założona i finansowana przez tego miliardera Fundacja im. Batorego oraz znana z dziwnych wschodnich powiązań, nawołująca do "majdanu" w Warszawie fundacja Otwarty Dialog.
Reformą sądownictwa zaniepokojona jest też fundacja Panoptykon, której największym grantodawcą w 2015 r. była Open Society Institute Budapest Foundation, węgierska filia OSF Sorosa.
Protestować przeciwko rządowi PiS chce też Helsińska Fundacja Praw Człowieka, którą tylko w 2015 r. OSF wsparł kwotą niemal miliona dolarów, z czego pół miliona to dotacja instytucjonalna.
Apel sygnuje również Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego, które w gronie swoich "sponsorów i partnerów" wymienia Open Society Foundations Sorosa, Królestwo Holandii i niemiecką Fundację im. Róży Luksemburg.
Na liście organizacji, zamierzających w piątek bronić sędziowskiej skamieliny, są też m.in. Komitet Obrony Demokracji, Obywatele RP i Iustitia Polska.