Do zatrzymania ordynatora doszło w poniedziałek rano. Jacek D., kierownik Oddziału Neurologicznego z Pododdziałem Udarowym Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu, trafił w ręce organów ścigania w ramach prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Poznaniu śledztwa.
Początkowo prokuratura ujawniała niewiele szczegółów sprawy. Po południu w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak informował jedynie o „podejrzeniu poświadczania nieprawdy w dokumentacji medycznej i posługiwania się nią w postępowaniach sądowych".
Katalog zarzutów: korupcja, poplecznictwo, fałszowanie dokumentów
We wtorek po południu prokuratura ujawniła pełen zakres stawianych lekarzowi zarzutów. Obraz, jaki wyłania się z ustaleń śledczych, jest druzgocący. – Prokurator z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu przedstawił lekarzowi zarzuty dotyczące przyjęcia co najmniej 80 tysięcy złotych korzyści majątkowej, a także poplecznictwa i poświadczenia nieprawdy – poinformował prok. Łukasz Wawrzyniak.
Podejrzany podejmował zachowania naruszające przepisy prawa, wystawiając fikcyjne zwolnienia lekarskie i przyjmując na oddział osoby bez istniejących ku temu przesłanek medycznych. Ponadto poświadczając nieprawdę w ich dokumentacji medycznej utrudniał prowadzone przeciwko nim postępowania karne, doprowadzając do nieodbycia przez nie kary pozbawienia wolności
– dodał prokurator.
– Prokurator skieruje do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie – zapowiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
W śledztwie zatrzymano już łącznie 7 osób. Sprawa ma charakter rozwojowy, a śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań