Bezpieczeństwo Europy jest na chwiejnych nogach, od wielu dekad nie było potrzeby, żebyśmy, tak jak teraz, musieli stawiać czoło "anarchicznej" sytuacji międzynarodowej i terroryzmowi, dlatego rola NATO rośnie - ocenił dziś premier Węgier Viktor Orban.
Premierzy oraz ministrowie obrony państw Grupy Wyszehradzkiej uczestniczący w obchodach 20. rocznicy wstąpienia do NATO Polski, Czech i Węgier, w niedzielę biorą udział w spotkaniu z żołnierzami 1. Brygady Pancernej w warszawskiej Wesołej. To część "tygodnia NATO" - obchodów dwudziestolecia członkostwa w Sojuszu.
Orban podkreślił, że "NATO powstało celem zapewnienia pokoju, bezpieczeństwa, stabilności i dobrobytu, najpierw na obszarze atlantyckim, a potem na całym świecie".
"Chcemy to zachować i dzisiaj, czyli nie tylko dla siebie, ale chcemy to zabrać również tam, do tych ludzi, którzy teraz żyją w warunkach wojen domowych" - zaznaczył.
"Dlatego podejmujemy się misji militarnych, aby tam i ci ludzie mogli otrzymać pomoc, (ludzie - red.) którzy tego potrzebują. Dobrze wiemy, jeżeli my zawczasu nie zabierzemy tam pomocy, to te problemy przyjdą do nas"
- dodał.
"Dzisiaj już ze spokojem możemy powiedzieć, że nasi żołnierze sprawdzili się podczas ciężkich misji, nasi oficerowie są silnymi filarami w organizacji NATO" - powiedział Orban.
"Siła gospodarcza naszych państw pozwala na to, abyśmy nawet przekroczyli nasze zobowiązania wobec NATO"
- podkreślił.
Orban zwrócił się także bezpośrednio do żołnierzy.
"Szanowni żołnierze, wy jesteście obrońcami naszej wspólnej ojczyzny Europy Środkowej. Dlatego też chcę podziękować teraz narodowi czeskiemu, polskiemu, słowackiemu i ich liderom, że wysłali zbrojną pomoc na południową granicę Węgier, wtedy, kiedy byliśmy poddani atakowi inwazji imigrantów" - powiedział.
"Bezpieczeństwo Europy dzisiaj jest na chwiejnych nogach. Od wielu dekad nie było potrzeby, żebyśmy musieli stawić czoło anarchicznej sytuacji międzynarodowej i terroryzmowi jak dzisiaj, dlatego rola NATO teraz rośnie, a my jesteśmy dumni z tego, że nie tylko słowami w tym uczestniczymy, w walce z terroryzmem, ale również z udziałem naszych żołnierzy" - mówił premier Węgier.
Orban powiedział też, że 692 żołnierzy węgierskich służy obecnie w różnych miejscach świata, a za chwilę dołączy do nich jeszcze 130 żołnierzy.