Sukces 500 Plus
Szef rządu podkreślił w podcaście, że Rodzina 500+ to przełomowy program, który zdjął z barków polskich rodzin ogromny ciężar i pozwolił odważniej myśleć o przyszłości.
Według Eurostatu, w 2009 r. ponad 30 procent polskich dzieci było zagrożonych ubóstwem, Polska znajdowała się na 22. pozycji w UE. Według raportu z 2020 r. ten odsetek wyniósł 17 proc. i zajęliśmy w tym samym rankingu nie 22., a 6. miejsce, m.in. przed Niemcami, Szwecją, Francją, Hiszpanią, czy Włochami
- wskazał Morawiecki.
Jak mówił, poprawa pokrywa się w czasie z wprowadzeniem programów społecznych przez rząd PiS. "Od zwycięskiej kampanii wyborczej w 2015 r. w centrum naszej polityki niezmiennie znajduje się rodzina i to nie jest pusty frazes" - oświadczył premier. Jego zdaniem, Polska pod rządami PiS "przestała być państwem z kartonu", zaś uruchomienie programu 500+ było możliwe dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego i prawa gospodarczego.
Tusk jak papuga
Dziś nasi konkurenci próbują papugować naszą ofertę polityczno-społeczną. Jednocześnie, mówiąc o naszych wyborcach i potencjalnych wyborcach okazują im lekceważenie, a nawet pogardę, mówiąc o niewykształconych, biednych ludziach z prowincji. Nawet nie przejdzie im przez myśl, jak bardzo mogą się mylić. Pewnie nigdy niektórym z nich nie przyszło do głowy, że to nie jest wstyd być biednym, ale że powodem do wstydu jest pozwalanie na biedę
- powiedział Morawiecki.
Jego zdaniem politycy PO nie dorośli do zaakceptowania wagi polityki socjalnej. "Każdy z wyborczych asów naszych oponentów jest próbą licytacji i reakcją na programy naszego rządu" - ocenił Morawiecki. Jako przykład podał propozycje tanich kredytów mieszkaniowych, czy dodatku dla matek na wsparcie powrotu do pracy.