Co dzieje się z wnioskiem o uchylenie immunitetu marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu? Sprawa obchodzi dziś swój niechlubny jubileusz. Dokładnie 250 dni temu prokuratura zawnioskowała o uchylenie immunitetu trzeciej osobie w państwie.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wciąż blokuje głosowanie nad sprawą uchylenia mu immunitetu i możliwości pociągnięcia go do odpowiedzialności ws. tzw. afery kopertowej.
Licznik zamieszczony na portalu Niezalezna.pl, który odlicza ile dni marszałek Grodzki blokuje głosowanie nad sprawą immunitetu wskazuje już na 250 dni. O uchylenie immunitetu marszałka Senatu zawnioskowała Prokuratura Regionalna w Szczecinie dokładnie 22 marca.
Na początku września, red. Tomasz Sakiewicz powiedział nam:
„Okazuje się, że jeden w Polsce obywatel jest całkowicie poza zasięgiem wymiaru sprawiedliwości. Jest nim marszałek Senatu, który ma podwójny immunitet i korzystając ze swojej funkcji nie dopuszcza do głosowania w Senacie w sprawie własnego immunitetu, a przecież ma większość, która być może by go broniła”.
W rozmowie z portalem niezalezna.pl wielokrotnie do sprawy odnosili się już senatorowie. Parlamentarzysta PiS Krzysztof Mróz oceniał, że „sytuacja, w której się przetrzymuje wniosek przez tyle miesięcy, w bardzo złym świetle stawia pana marszałka”. Z kolei senator PiS Włodzimierz Bernacki przekonywał:
„przemilczanie, czy też przechowywanie w tzw. zamrażarce tego wniosku o uchylenie immunitetu, uderza tak naprawdę w dobre imię marszałka Grodzkiego, a wydaje się, że pokazuje też degrengoladę, jaka ma miejsce w Senacie”.
Kiedy marszałek Grodzki obroni swoje dobre imię w sądzie? Zdaje się, że na to przyjdzie jeszcze poczekać. Tymczasem… licznik tyka.
To już 250 dni‼️
— Gazeta Polska - w każdą środę (@GPtygodnik) November 26, 2021
Więcej » https://t.co/hlelHZpkNX#LicznikGrodzkiego #Grodzki #234dni#NiezaleznaPL pic.twitter.com/Ayljjswa99