W Biuletynie Informacji Publicznej m.st. Warszawy opublikowano informację o manifestacji opozycji, która ma odbyć się w niedzielę 10 października na placu Zamkowym. - W ocenie Mazowieckiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego zgromadzenie w którym zadeklarowano udział 200 osób nie powinno się odbyć - czytamy w opinii. To stanowisko skomentował senator Bogdan Klich (KO). - Dopóty, dopóki nie będą obowiązywały dodatkowe restrykcje, to realizacja prawa do wolności zgromadzeń jest w pełni uzasadniona - stwierdził Klich.
W Biuletynie Informacji Publicznej m.st. Warszawy opublikowano informację o manifestacji opozycji, która ma odbyć się w niedzielę 10 października na placu Zamkowym. Manifestacja ma być protestem przeciwko skutkom czwartkowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
"Zgodnie z § 26 ust. 1b ww. rozporządzenia maksymalna liczba uczestników nie może być większa niż 150 osób, biorąc powyższe pod uwagę w ocenie Mazowieckiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego zgromadzenie, w którym zadeklarowano udział 200 osób nie powinno się odbyć, gdyż narusza aktualny stan prawny i stanowi wysokie ryzyko transmisji wirusa wśród dużej liczby uczestników biorących udział w zgromadzeniu"
- napisano w opinii dołączonej do informacji o zarejestrowaniu manifestacji.
Inspektor informuje również, że "organizowanie lub udział w zgromadzeniach jest możliwe z zastrzeżeniem, że: maksymalna liczba uczestników nie może być większa niż 150; odległość pomiędzy zgromadzeniami nie może być mniejsza niż 100 m". Uczestnicy zgromadzenia są obowiązani do zachowania odległości co najmniej 1,5 m między sobą oraz do zakrywania ust i nosa, chyba że zgromadzenie odbywa się na otwartym powietrzu.
W opinii zamieszczona jest również informacja o karach, które grożą za nie przestrzeganie wymagań. "Może to skutkować nałożeniem kar pieniężnych zarówno na organizatora oraz uczestników zgromadzenia. Wysokość kar wynosi od 5000 do 30 000 zł" - napisano w opinii.
- Spodziewałem się, że będą takie opinie
- skomentował senator Bogdan Klich (KO). "Choć nie jest jeszcze ogłoszona decyzja o wprowadzeniu obostrzeń dotyczących kolejnej fali pandemii, to ilekroć na ulicach jest realizowana wolność zgromadzenia, pojawiają się takie sygnały" - dodał.
- Dopóty, dopóki nie będą obowiązywały dodatkowe restrykcje, to realizacja prawa do wolności zgromadzeń jest w pełni uzasadniona
- zaznaczył Klich.
W czwartek TK uznał, że przepisy europejskie w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę, są niezgodne z polską konstytucją. Niezgodny z konstytucją jest także przepis europejski uprawniający sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm, a także przepisy Traktatu o UE uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa ws. powołania sędziów.