Onet-RAS Polska wstrzymuje w swoich mediach kampanię „Sprawiedliwe sądy\"; uzasadnia to tym, że „jej treść jest niezgodna z zasadami i wartościami Grupy”. Kampania w ogóle nie ukaże się w mediach Agory i „Dzienniku Gazeta Prawna” - informuje Presserwis.
Kampania Polskiej Fundacji Narodowej „Sprawiedliwe sądy”, która - w zamyśle jej autorów - ma przybliżyć polskiej i zagranicznej opinii publicznej cele i szczegóły reformy wymiaru sprawiedliwości, od początku budziła kontrowersje tzw. totalnej opozycji. Posłowie PO złożyli wniosek o jej zbadanie przez CBA; Nowoczesna skierowała pismo do szefa PKW o kontrolę i sprawdzenie, czy nie dochodzi do złamania ustawy o partiach politycznych i finansowaniu partii politycznych przez Polską Fundację Narodową. Teraz do grupy tej dołączają media wspierające - mniej lub bardziej jawnie - politycznych przeciwników rządu PiS. Często należą one do zagranicznych podmiotów, którym nie w smak są zmiany dokonujące się w Polsce.
Kampania „Sprawiedliwe sądy” objęła reklamę zewnętrzną, telewizję, internet, social media oraz prasę.
Jak podaje Presserwis, z kampanii zdecydowała się wycofać Grupa Onet-RAS Polska.
Zatrzymaliśmy emisję, ponieważ potwierdzenie realizacji kampanii było błędem. Treść kampanii nie jest zgodna z zasadami i wartościami Grupy Onet-RAS Polska. (...) Szczerze żałujemy popełnionego błędu
- poinformowała Presserwis dyrektor komunikacji korporacyjnej Grupy Onet-RAS Polska Agnieszka Odachowska. Zapewniła, że przychód z wyemitowanej kampanii zostanie przekazany na rzecz organizacji lub instytucji, które bronią wolności słowa.
Kampania nie ukaże się w mediach Agory
- poinformowała specjalistka ds. komunikacji korporacyjnej Grupy Agora Malwina Kaźmierska.
Czytaj też: Wicepremier stawia sprawę jasno: „My musimy robić swoje, mamy poparcie społeczne”
Redaktor naczelny „Dziennika Gazety Prawej” Krzysztof Jedlak, podaje z kolei, że reklama nie ukaże się również w „DGP”.
Warto rzucić okiem na komentarze internautów w tej sprawie.
I to w zasadzie nie dziwi :-)
— Sebastian Koszal (@SebastianKosza) 18 września 2017
Czekam na Hajdarowicza.
— Michał Greloch (@michalgreloch) 18 września 2017
ciekawe co pisali na ONET o zasadach i wartościach drukarza, który nie chciał drukować plakatów dla jakichś tam LGBT, bo nie pamiętam
— pitas (@pitas1967) 18 września 2017
Sprawiedliwe sądy nie są zgodne z zasadami Axel Springer. W sumie prawdę nalisały szkopy.
— raniuszek (@raniedz) 18 września 2017
Chciałbym, by w końcu państwo wyciągnęło wnioski i doprowadziło do dekolonizacji Polski w sferze medialnej.
— Giaches de Vert (@DeGiaches) 18 września 2017
Wielki plus dla kampanii, skoro się nie podoba Niemcom.
— Pan Krzysztof (@kdwojakowski) 18 września 2017
Onet chce, żeby były sądy takie, jakie są. Na szczęście to nie mój portal i może kiedyś mocodawca z DE przestanie płacić.
— IrekNiemczyk (@IrekNiemczyk) 18 września 2017
Internauci przypomnieli sprawę drukarza z Łodzi, który odmówił wykonania ulotki dla organzacji homoseksulaistów. Tak relacjonował tę sprawę Onet:
Od 2012 roku Onet.pl jest kontrolowany przez niemiecko-szwajcarski koncern Ringier Axel Springer Polska, który ma 100 procent udziałów.
Czytaj też: Koniec złudzeń. „Newsweek”, „Fakt”, Onet dostały instrukcję z Niemiec, jak atakować polski rząd