Japonia i Wielka Brytania odwołały zaplanowane na ten tydzień ćwiczenia ataku desantowego na plażę w pobliżu Góry Fudżi. Powodem jest zbliżający się tajfun. Miały to być pierwsze wspólne ćwiczenia wojsk obu krajów w Japonii.
Brytyjska marynarka wojenna i japońskie siły desantowe planowały przeprowadzenie w piątek symulacji ataku na plażę z brytyjskiego okrętu desantowego HMS Albion. Decyzję o odwołaniu manewrów ogłosiła brytyjska ambasada w Tokio i ministerstwo obrony Japonii. HMS Albion pływa w pobliżu Japonii od kilku tygodni i pilnuje m.in. przestrzegania sankcji Rady Bezpieczeństwa ONZ nałożonych na Koreę Północną.
W ćwiczeniach miał uczestniczyć japoński niszczyciel i śmigłowce oraz utworzona w kwietniu japońska jednostka piechoty morskiej – pierwsza od zakończenia II wojny światowej. Brygada desantowa liczy 1500 żołnierzy i dysponuje m.in. śmigłowcowcami, okrętami i pojazdami desantowymi oraz pionowzlotami Osprey. Według agencji Kyodo została powołana do obrony odległych japońskich wysp wobec coraz bardziej asertywnej postawy marynarki wojennej Chin.