Obniża się poziom wód w rzekach woj. śląskiego – od kilku dni nie pada deszcz i nie ma już zagrożenia powodziowego. Dzisiaj rano poziom żadnej z rzek w regionie nie przekraczał już stanu alarmowego, a stan ostrzegawczy był przekroczony w sześciu miejscach - informują służby kryzysowe.
Jeszcze w niedzielę stan alarmowy przekroczony był na Brynicy w sołectwie pod tą samą nazwą (powiat tarnogórski), jednak poziom wody systematycznie się obniżał - w poniedziałek przekroczony był tam jeszcze o 18 cm stan ostrzegawczy. W innym punkcie pomiarowym na Brynicy - w Kozłowej Górze - poziom wody w poniedziałek o 26 cm przekraczał stan ostrzegawczy. W obu miejscach sytuacja jest stabilna.
Jak podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, dzisiaj rano stany ostrzegawcze były jeszcze przekroczone na Sole w punkcie pomiarowym Czaniec-Kobiernice (o 4 cm, z tendencją stabilną), na rzece Biała w Bestwinie (o 20 cm) oraz na Wiśle w Goczałkowicach (o 71 cm) i Bieruniu Nowym (o 58 cm) – w obu miejscach poziom wody systematycznie obniża się.
W związku z ustaniem opadów i obniżaniem się poziomu wód w rzekach, w sobotę po południu wojewoda śląski odwołał pogotowie przeciwpowodziowe na terenie powiatów cieszyńskiego i żywieckiego oraz w Bielsku-Białej. Jak podały w poniedziałek służby wojewody, nadal obowiązuje pogotowie w powiecie bielskim i gminie Jeleśnia na Żywiecczyźnie.
W gminie Wilkowice ubywa wody w zbiorniku retencyjnym na potoku Wilkówka - zbiornik opróżnia się w sposób grawitacyjny. Stan obiektu jest pod stałym nadzorem pracowników Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie - poinformowało w raporcie Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach. Wcześniej w opróżnianiu zbiornika pomagali strażacy, odpompowując wodę.
W regionie nie ma obecnie podtopionych dróg, wszystkie szlaki komunikacyjne - drogowe i kolejowe - są przejezdne. Nie ma też utrudnień w dostawach prądu.