W Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie (Mazowieckie) zanotowano przypadki zachorowania na odrę części personelu. Trwa szczepienie przebywających tam osób – poinformował dzisiaj minister zdrowia Łukasz Szumowski.
- Sytuacja w Gostyninie jest taka, że część personelu zachorowała i już wczoraj byli szczepieni pensjonariusze. Dziś są szczepieni kolejni. Wiemy, że część osadzonych odmówiła szczepień. (…) Apel ogromny, by poddawać się tym szczepieniom
– przekazał dziennikarzom szef MZ.
Pytany, czy w sytuacji, gdy zachorowali strażnicy, jest kłopot z zapewnieniem nadzoru w ośrodku, minister stwierdził, że "w tej chwili nie mamy żadnych sygnałów, że może być zaburzona ochrona".
Krajowy Ośrodek Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie (Mazowieckie) działa od 2014 r. Trafiają tam sprawcy najpoważniejszych przestępstw, którzy odbyli karę więzienia, ale w opinii dyrektorów placówek powinni być nadal izolowani, bo z powodu preferencji seksualnych lub zaburzeń osobowości mogą popełniać kolejne przestępstwa.
Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, który w połowie kwietnia wizytował KOZZD w Gostyninie, oceniał, że jego funkcjonowanie wymaga doprecyzowania i nowych regulacji prawnych. W opinii RPO jedną z najpilniejszych spraw, które w przypadku KOZZD w Gostyninie można poprawić, jest "zlikwidowanie przeludnienia" w placówce. "W ośrodku mamy 65 osób. Był on projektowany na 10-20 osób" – zwrócił uwagę RPO.
O umieszczeniu w KOZZD na mocy ustawy z 2013 r. o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi, stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób decyduje sąd, zasięgając przy tym opinii biegłych. Do gostynińskiego ośrodka jako pierwszy pięć lat temu został skierowany Mariusz T., pedofil skazany w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców. Obecnie przebywa tam ponad 60 osób, więcej niż zakładano wcześniej.