Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Odpytaliśmy prokuratorów Korneluka na konferencji. Kręcili tak, by nie powiedzieć o Wrzosek i "dwóch wieżach"

Zespół prokuratorów powołany przez Dariusza Korneluka zaprezentował dziś drugą część raportu z audytu spraw z lat 2016-2023 z czasów rządów PiS. W trakcie konferencji musieli się zmierzyć z serią trudnych pytań ze strony dziennikarza Niezalezna.pl Tomasza Grodeckiego. Pytał on m.in. o to, jaki udział we wznawianiu postępowań mają prokuratorzy z upolitycznionego stowarzyszenia "Lex Super Omnia", do którego należy Ewa Wrzosek.

Autor: Mateusz Mol

Raport zespołu Korneluka 

Dzisiaj po południu zaprezentowana została druga część raportu z audytu spraw z lat 2016-2023 z czasów rządów PiS. O powołaniu zespołu prokuratorów "do zbadania spraw pozostających w zainteresowaniu opinii publicznej ze względu na ich przedmiot oraz charakter, prowadzonych i zakończonych w latach 2016-2023" Prokuratura Krajowa informowała latem zeszłego roku. 

Reklama

W trakcie konferencji głos zabrał m.in. Dariusz Korneluk. Warto przypomnieć, że Korneluk w styczniu 2024 r. w nielegalny sposób, na mocy "dekretu" premiera Tuska, zaczął pełnić funkcję Prokuratora Krajowego i to pomimo faktu, iż w świetle prawa do zmiany Prokuratora Krajowego wymagana jest zgoda prezydenta.

Korneluk w swoim wystąpieniu mówił m.in, że jego głównym zadaniem jest "eliminacja wszelkiej patologii, jaka miała miejsce w prokuraturze".

"Nie ma dzisiaj przestrzeni na naruszanie niezależności prokuratora. Nie ma przestrzeni dla spektakularnych awansów w prokuraturze. Nie ma przestrzeni do żądania czy przesyłania decyzji do konsultacji do prokuratorów wyższego szczebla. Wszelkie przejawy patologicznych zachowań spotkają się ze strony dzisiejszego kierownictwa prokuratury ze stosowną reakcją"

– przekonywał.

Tyle że na pytanie o obecne patologie w prokuraturze prowadzący konferencję nie chcieli odpowiedzieć. A nasz dziennikarz, Tomasz Grodecki, pytał  np. o Lex Super Omnia, skrajnie upolitycznione stowarzyszenie prokuratorów, i udział tego stowarzyszenia w prowadzeniu wznawianych spraw.

Ile spraw z pierwszego raportu i z dogrywki zostało wszczęte, uzupełnione na życzenie, sugestię stowarzyszenia "Lex Super Omnia"?

– chciał się dowiedzieć red. Grodecki.

Prokurator Ireneusz Szeląg odparł wykrętnie:

Olbrzymia większość spraw, które były badane, to były sprawy, których konieczność badania była wynikiem kwerend dokonywanych przez prokuratorów regionalnych i okręgowych. Były też zgłaszane sprawy przez pełnomocników stron zainteresowanych w konkretnych sprawach. Bywały też sprawy zgłaszane przez fundacje. My nie prowadzimy statystyk.

"Ilu prokuratorów prowadzących wznowione sprawy należy do stowarzyszenia Lex Super Omnia? Czy nie widzi Pan prokurator konfliktu interesów?"

– dopytywał nasz dziennikarz.

Szeląg odpowiedział, że... "to nie jest istotne".

"Nie może być mowy o konflikcie interesów. Istotne jest to, co jest przedmiotem sprawy, którą badaliśmy. To nie jest tak, że sprawa wzięła się znikąd. Gdybyśmy wiedzieli, przeprowadziłbym specjalnie dla pana tę analizę. Przykro mi, nie posiadamy takich danych"

– oświadczył.

Tymczasem odpowiedź powinna być prosta: prokuratorzy należący do tego stowarzyszenia prowadzą te sprawy. Jedną z nich jest choćby sprawa tzw. "dwóch wież", którą prowadzi Ewa Wrzosek. Po przesłuchaniu w tej politycznej sprawie - bez pełnomocnika przesłuchiwanej - zmarła nagle Barbara Skrzypek, współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego.

Zaledwie jedno postępowanie z aktem oskarżenia 

Nasz dziennikarz Tomasz Grodecki zapytał też Korneluka, "ile z tych postępowań na nowo podjętych lub wznowionych spotkało się z jakąś konkluzją lub rozstrzygnięciami". Z jego odpowiedzi wynika, że dotychczas konkluzją zakończyło się zaledwie... jedno. 

"Wszystkie zarekomendowane postępowania w pierwszej części raportu zostały przeanalizowane przez prokuratorów okręgowych bądź regionalnych. W części tych postępowań zostały podjęte już decyzje. Przykładowo: spośród 17 postępowań zawnioskowanych do wydziału spraw wewnętrznych we wszystkich tych postępowaniach zostały wszczęte śledztwa. Przed świętami jedno z tych postępowań wymienionych w raporcie zostało zakończone skierowaniem aktu oskarżenia w stosunku do osoby, która wjechała w tłum protestujących kobiet. Inne postępowania się toczą, tak samo na etapie postępowań dyscyplinarnych, czytaj służbowych, bądź też postępowań przygotowawczych"

– odpowiedział.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: niezalezna.pl
Reklama