Jak poinformował rzecznik wrzesińskiej policji sierż. szt. Adam Wojciński, zdarzenie miało miejsce w czwartek wieczorem.
"Mężczyzna wszedł do sklepu, oblał łatwopalną substancją siebie i lodówkę, a następnie podpalił. Po chwili uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci ustalili, że był to 24-letni mieszkaniec gminy"
– powiedział rzecznik.
Mężczyznę udało się namierzyć i zatrzymać kilka godzin po zdarzeniu. Wojciński podał, że na jego ciele nie stwierdzono obrażeń spowodowanych poparzeniem. Trafił do szpitala.
Właściciel sklepu oszacował poniesione straty na 2 tys. zł.