Prezydent Andrzej Duda wyciągnął rękę szczególnie do Krzysztofa Bosaka i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Liderzy PSL wczoraj odrzucili pomysł. Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że skłania się ku głosowaniu na Rafała Trzaskowskiego i nie da się wciągnąć w kampanię. Jednocześnie wczoraj były rzecznik prasowy ludowców, a obecnie prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński i baron Mazowsza marszałek Adam Struzik zorganizowali fetę kandydatowi Koalicji Obywatelskiej. Podczas wiecu w Ciechanowie składali hołdy Trzaskowskiemu.
Przez pięć lat prezydent nie wykonał żadnego gestu w kierunku tych, którzy myślą inaczej. Dzisiaj się obudził i chce współpracować.
- mówił wczoraj Rafał Trzaskowski.
Na razie od pomysłu prezydenta dystansuje się również Krzysztof Bosak. Liderzy Konfederacji unikają jednoznacznych deklaracji. Ludzie z ich zaplecza coraz częściej jednak skłaniają się ku Andrzejowi Dudzie. Poparcie ogłosił m.in. Leszek Żebrowski, a wymowny filmik nagrał również Wojciech Cejrowski.
Kandydaci wczoraj organizowali wiece wyborcze. Rafał Trzaskowski był m.in. w Raciążu i w Ciechanowie. Andrzej Duda był z kolei na Śląsku i w Małopolsce. Przekonuje on, że nadal chce dbać o polskie rodziny. Pojawia się również temat prawidłowego współdziałania rządu z prezydentem.
Rzeczywiście przerażająca wizja, scenariusz, który będzie oznaczać przez kolejne 3,5 roku, do kolejnych wyborów parlamentarnych, wojnę, krwawą polityczną wojnę między Pałacem Prezydenckim a rządem. To nigdy nie jest dobry scenariusz dla Polski, ale szczególnie w czasie, kiedy musimy zmagać się z konsekwencjami koronawirusa, kiedy Polska wychodzi z kryzysu. Dzisiaj wiemy, że to wyjście z kryzysu przebiega bardzo sprawnie. Według symulacji Komisji Europejskiej spadek gospodarczy, PKB w Polsce ma być najmniejszy w całej UE, a w przyszłym roku czeka nas już bardzo szybkie odbicie. Ale żeby tak się stało, potrzebna jest dobra, zgodna współpraca między prezydentem, jego zapleczem a rządem. Czy Sławomir Nitras jako szef Kancelarii Prezydenta będzie zapewniać taką współpracę? Warto, żeby zadali sobie takie pytanie wszyscy Polacy.
- stwierdził wczoraj Adam Bielan, szef sztabu Andrzeja Dudy.
Kandydat Zjednoczonej Prawicy dostał wczoraj oficjalne poparcie Marka Jakubiaka. Andrzeja Dudę wsparli również weterani i kombatanci. Sztab Rafała Trzaskowskiego odpowiedział za to spotem z uczestniczką powstania Wandą Traczyk-Stawską.
Wczoraj zaczęły się pojawiać różne sondaże. W badaniu Kantara dla TVN prowadzi Rafał Trzaskowski, a w badaniu dla „GP” Andrzej Duda 45,9 do 44,7 i dla wPolityce.pl także Andrzej Duda 51 do 49.

Takie wyniki oznaczają jedno. Nikt nie może być pewien fotela prezydenckiego. Dlatego też walka o głosy będzie trwać do ostatnich minut kampanii wyborczej.
Mamy od 30 lat wolne, prawdziwie suwerenne państwo, w którym sami się rządzimy, mamy odpowiedzialność przed przyszłymi pokoleniami, jaką Polskę im zostawimy. Musimy zostawić im Polskę silną, sprawiedliwą, dobrze rozwiniętą; musimy zostawić im poważne polskie państwo, które ma swoje godne miejsce w sercu Europy, które z podniesioną głową idzie poprzez historię, które może wspierać słabszych, a nie musi bać się silnych.
- przekonywał wczoraj w Wieliczce prezydent.