10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

NSA zamiast Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Szynkowski vel Sęk o zmianach w ustawie o Sądzie Najwyższym

Media podały dzisiaj, że komisarze UE zdecydowali się zaakceptować przedstawione przez polskiego ministra ds. europejskich propozycje zmian w polskich sądownictwie, których przyjęcie oznaczałoby zatwierdzenie tzw. kamieni milowych. Główną zmianą w nowym projekcie ma być faktyczny koniec postępowań dyscyplinarnych sędziów przed Izbą Odpowiedzialności Zawodowej przy Sądzie Najwyższym. - W projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym będzie propozycja, aby sądem rozstrzygającym sprawy dyscyplinarne sędziów był Naczelny Sąd Administracyjny - powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk.

Fot. Tomasz Hamrat/ Gazeta Polska

Grupa komisarzy UE, którzy są odpowiedzialni za negocjacje z Polską ws. Krajowego Planu Odbudowy, przyjęła rozwiązania dot. ustawy o Sądzie Najwyższym, które zaproponował Szymon Szynkowski vel Sęk, minister ds. europejskich. O sprawie poinformował dzisiaj portal polsatnews.pl.

- Nieco ponad miesiąc trwały moje bardzo intensywne rozmowy z przedstawicielami KE. Unijni komisarze przyjęli propozycję rozwiązań w polskim systemie prawnym, które były warunkiem do wypełnienia kamieni milowych - powiedział minister ds. europejskich podczas briefingu prasowego.

Szymon Szynkowski vel Sęk zaznaczył, że jeszcze dziś projekt dotyczący zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym trafi do Sejmu.

- Wypełni on kluczowy kamień milowy wskazany przez KE ws. KPO

- powiedział minister ds. europejskich. W odpowiedzi na jedno z pytań, stwierdził, że Komisja Europejska określa kamień milowy dotyczący odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów "superkamieniem", od którego zależy wypłata środków z KPO.Szynkowski vel Sęk wskazał dwa najważniejsze założenia projektu ustawy.

- Będzie zawarta propozycji, by sądem rozstrzygającym sprawy dyscyplinarne sędziów był Naczelny Sąd Administracyjny w miejsce Izby Odpowiedzialności Zawodowej

- zapowiedział. Doprecyzował, że IOZ będzie zajmowała się sprawami odpowiedzialności dyscyplinarnej adwokatów, radców prawnych itp.

- Druga istotna zmiana to uściślenie testu niezależności. Tak, by mógł być stosowany przez składy sędziowskie, a też za wykorzystanie innych ścieżek nie groziła odpowiedzialności dyscyplinarna. Nigdy nie było takiej intencji, żeby ta odpowiedzialność dyscyplinarna groziła, ale ponieważ Komisja uważała, że warto tę kwestię doprecyzować, takie rozwiązanie w projekcie ustawy jest zastosowane - wskazał.

Dodał, że "inne zmiany mają charakter techniczny, mniej doniosły ustrojowo".

Co zrobi opozycja?

- Ten projekt, który został przedstawiony po negocjacjach, które prowadził minister Szynkowski vel Sęk, będzie przedstawiony polskiemu parlamentowi. Liczymy na to, że w związku z tym, co także wcześniej mówiła opozycja - że jeżeli taki projekt, który byłby właśnie zielonym światłem na otwarcie środków finansowych dla Polski - to taki projekt zostanie poparty przez wszystkie siły polityczne w Sejmie - oświadczył rzecznik rządu.

Jak ocenił, ogłoszony projekt jest "sprawdzeniem".

- Ta dzisiejsza decyzja KE, która zaakceptowała ten kierunek zmian, pokazała, że jeżeli ten projekt zostanie przyjęty, to będzie równoznaczny - taka jest deklaracja ze strony KE - z uruchomieniem środków dla Polski. To oznacza, że dzisiaj również dla opozycji jest czas weryfikacji, czy ten projekt będą gotowi poprzeć

 - stwierdził Müller.

Dodał, że projekt "niedługo" będzie opublikowany na stronach sejmowych.

- Liczymy na to, że konstruktywna debata w ramach polskiego parlamentu się pojawi - podkreślił.

Müller poinformował też, że we wtorek po południu odbyło się spotkanie ministrów, na którym minister Szynkowski vel Sęk przedstawił członkom Rady Ministrów założenia tego projektu i poinformował, że projekt zostanie złożony w Sejmie.

Rzecznik PiS Rafał Bochenek przekazał, że obecnie projekt jest badany przez legislatorów i we wtorek wieczorem, najpóźniej w środę rano, zostanie złożony w Sejmie. Zaapelował też do polityków opozycji o poparcie projektu, a także do senatorów o możliwie szybkie przystąpienie do prac nad ustawą, która zostanie przyjęta przez Sejm.

 



Źródło: niezalezna.pl

Michał Dzierżak