- Uchwalenie przez Sejm noweli ustawy o Sądzie Najwyższym nie jest wycofywaniem się ze zmian w SN. Chcemy pokazać, że jesteśmy gotowi do kompromisu z instytucjami Unii Europejskiej. Otwieramy nowy etap rozmów z Trybunałem Sprawiedliwości UE - powiedział szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.
Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym przewidującą umożliwienie sędziom Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, którzy przeszli w stan spoczynku po osiągnięciu 65. roku życia, powrotu do pełnienia urzędu. Projekt nowelizacji posłowie PiS złożyli w Sejmie rano.
Sasin został zapytany w Polskim Radiu 24, czy zmiana ta oznacza, że "PiS cofa się w sprawie Sądu Najwyższego". "Absolutnie nie można tutaj mówić o wycofaniu się. Mamy raczej odpowiedz na postanowienie Trybunału Sprawiedliwości UE o tzw. zabezpieczeniu" - odpowiedział.
Oświadczył też, że Prawo i Sprawiedliwość szanuje "wszelkie postanowienia instytucji europejskich", a nowelizacja to "konsekwencja tego stanowiska". "Chcemy pokazać, że jesteśmy gotowi do kompromisu, do zgody, że chcemy współpracować z instytucjami europejskimi. W żadnym wypadku nie będziemy szli na żadne konflikty z instytucjami europejskimi. Stawiamy na dialog" - zadeklarował szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Według Sasina, nowelą ustawy o Sądzie Najwyższym PiS otworzył "nowy etap" rozmów z Trybunałem Sprawiedliwości UE. Dopytywany, dlaczego była ona procedowana w Sejmie tak szybko, Sasin zapewnił, że odbyło się to zgodnie z regulaminem izby niższej.