Dwaj mężczyźni zatrzymani w związku z kradzieżą paliwa z rurociągu PKN Orlen w Płocku (Mazowieckie) to 31-letni Łotysz i 51-letni Rosjanin. Obaj usłyszeli zarzuty. Zabezpieczono sprzęt służący do wypompowywania, a następnie przechowywania skradzionego paliwa.
O zatrzymaniu podejrzanych w sprawie kradzieży paliwa z rurociągu PKN Orlen policja informowała w środę, nie podając jednak szczegółów sprawy, ze względu na dobro prowadzonych czynności. Koncern potwierdził wówczas, że we wtorek wieczorem doszło do nielegalnego odwiertu z magistrali relacji Płock-Ostrów Wielkopolski; nie stwierdzono zagrożenia dla środowiska.
Jak poinformowała dzisiaj rzeczniczka płockiej policji sierż. szt. Marta Lewandowska, "policjanci od kilku miesięcy intensywnie pracowali nad sprawą kradzieży paliwa z rurociągów należących do jednego z koncernów paliwowo-energetycznych", a w czynnościach tych uczestniczyli również pracownicy służby ochrony spółki.
- Ich wspólna, intensywna praca doprowadziła do zatrzymania we wtorkowy wieczór dwóch mężczyzn, którzy skradli kilkadziesiąt litrów oleju napędowego i usiłowali wywieźć go z Płocka. Zatrzymani to Łotysz - 31 lat i Rosjanin - 51 lat
– wyjaśniła Lewandowska.
Rzeczniczka płockiej policji zaznaczyła, że "na terenie posesji w Płocku, na której odbywała się kradzież, policjanci ujawnili specjalistyczne sprzęty służące zarówno do wypompowywania paliwa jak i zbiorniki do jego przechowywania".
- Wypompowywane paliwo znajdowało się w zbiorniku w kontenerze, który wraz z pozostałym sprzętem służącym do popełnienia przestępstwa, został przez policjantów zabezpieczony
– dodała Lewandowska.
Jak podała rzeczniczka płockiej policji, 51-letni Rosjanin usłyszał zarzut usiłowania przyjęcia paliwa, za co Kodeks karny przewiduje do 5 lat więzienia, natomiast 31-letniemu obywatelowi Łotwy przedstawiono zarzut kradzieży z włamaniem do rurociągu i kradzieży paliwa, za co grozi do 10 lat więzienia.
Lewandowska poinformowała, że jeszcze w czwartek policjanci przekażą materiały sprawy związanej z kradzież paliwa z rurociągu PKN Orlen do Prokuratury Rejonowej w Płocku.
W środę płocka policja podała, że dzień wcześniej, wieczorem "zatrzymano dwóch mężczyzn w związku z podejrzeniem kradzieży znacznej ilości paliwa z rurociągu należącego do PKN Orlen. Trwają intensywne czynności w tej sprawie".
PKN Orlen w informacji przesłanej w środę PAP potwierdził, że "25 czerwca zidentyfikowano nielegalny odwiert na rurociągu paliwowym relacji Płock – Ostrów Wielkopolski, w miejscowości Góry koło Płocka". Spółka podała wtedy, że w zatrzymaniu dwóch osób w związku z odwiertem uczestniczyły jej służby ochrony.
"Wszystkie procedury bezpieczeństwa zadziałały prawidłowo. Instalacja została niezwłocznie zabezpieczona przez wykwalifikowane służby, nie stwierdzono wycieku z rurociągu, co oznacza, że nielegalny odwiert nie miał skutków środowiskowych. Wczorajsze zdarzenie nie miało również wpływu na dostawy produktów do baz magazynowych oraz do odbiorców końcowych. Sytuacja i infrastruktura są pod kontrolą"
- podkreślił płocki koncern, odpowiadając w środę na pytania PAP.
PKN Orlen zaznaczył wówczas, iż "obecnie specjalistyczny zespół Orlen Centrum Serwisowe planuje czynności odkrywkowe w miejscu zlokalizowanego odwiertu, a w kolejnych dniach przeprowadzone zostaną prace naprawcze rurociągu".
"W momencie przystąpienia do likwidacji odwiertu, zastosowane zostaną specjalne względy bezpieczeństwa przy udziale zakładowej straży pożarnej"
- wyjaśnił płocki koncern.