Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Nowaczyk miesza Krasnodębskiego w kupno mieszkania i reprywatyzację. Europoseł odpowiada

Nie kupiłem mieszkania w zreprywatyzowanej kamienicy od Roberta Nowaczyka - zapewnił dziś europoseł Prawa i Sprawiedliwości Zdzisław Krasnodębski. Dodał, że w 2016 r. nabył dwie nieruchomości, ale żadna z nich nie znajduje się w zreprywatyzowanym budynku.

Zdzisław Krasnodębski
Zdzisław Krasnodębski
Marcin Pegaz/Gazeta Polska

Wczoraj przed komisją weryfikacyjną stawił się adwokat Robert Nowaczyk, nazywany „królem warszawskiej reprywatyzacji”, który uczestniczył w reprywatyzacji m.in. Chmielnej 70. Powiedział, że Krasnodębski chciał od niego kupić mieszkanie w zreprywatyzowanej kamienicy przy ul. Mierosławskiego w Warszawie, gdzie - jak mówił - "wcześniej dokonano eksmisji biednych lokatorów". Krasnodębski, odnosząc się później do tego fragmentu wypowiedzi świadka, zaprzeczył, by kupił od niego mieszkanie.

Pytany dziś w RMF FM o informacje podane przez Nowaczyka Krasnodębski powiedział:

"Nie kupiłem mieszkania w zreprywatyzowanej kamienicy. Nie kupiłem od pana Nowaczyka".

Dodał, że w 2016 r. rzeczywiście planował kupić mieszkanie i kupił wtedy dwa mieszkania.

"Jednak żadne z tych mieszkań nie jest w zreprywatyzowanej kamienicy"

- podkreślił wiceprzewodniczący PE .

Zdaniem europosła, zeznania Nowaczyka, to jest "bardzo poważny problem".

"Bo wychodzi gangster i rzuca oskarżenia na prawo i lewo. No i wszyscy są bardzo pobudzeni i uważają, że coś było" - powiedział.

Odnosząc się do zeznań Nowaczyka Krasnodębski, pytany, czy zeznania te uderzą w PiS, ocenił, że "nic w nich nie ma".

"Będziemy atakowani w każdy sposób. Ja prawdopodobnie będę uchodził za kogoś, kto stał za aferą reprywatyzacyjną po tych słynnych zeznaniach. Można każdą bzdurę wymyślić"

- dodał europoseł.

W czwartek przed komisją weryfikacyjną Nowaczyk mówił też m.in., że z opowieści b. wiceszefa Biura Gospodarki Nieruchomościami Jakuba R. wie, że brat obecnego szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacka Sasina - Mariusz skupował roszczenia, kiedy jego brat był wojewodą mazowieckim. Sasin zaprzeczył tym informacjom nazywając je "piramidalną bzdurą".

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#mieszkanie #Zdzisław Krasnodębski #komisja weryfikacyjna #reprywatyzacja #Robert Nowaczyk

redakcja