Dwa granaty moździerzowe z okresu II wojny światowej przynieśli do budynku Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu (Dolnośląskie) dwaj grzybiarze. W efekcie trzeba było ewakuować kilkadziesiąt osób oraz wyłączyć z ruchu jedną z ulic.
Dwaj mieszkańcy powiatu lubańskiego znaleźli pociski moździerzowe z czasów II wojny światowej podczas grzybobrania. Mężczyźni postanowili przynieść je do budynku Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu.
- Wykazali się oni skrajną nieodpowiedzialnością. W efekcie zamknięto drogę, wstrzymano ruch kołowy i pieszy. Ewakuowano mieszkańców ośmiu pobliskich budynków mieszkalnych oraz funkcjonariuszy policji wraz z osobami osadzonymi w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, w sumie 43 osoby
- powiedziała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu asp. szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń.
Do komendy wezwano patrol saperski, który zabezpieczył dwa pociski, a później zdetonował je na poligonie.
Policja apeluje, aby nie dotykać, nie przenosić oraz nie rozbrajać przedmiotów przypominających niewybuchy. "O znalezisku należy jak najszybciej zawiadomić najbliższą jednostkę policji. Miejsce znaleziska zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych - szczególnie dzieci, oddalić się na bezpieczną odległość i czekać na przyjazd służb" - podkreśliła Bujakiewicz-Rodzeń.