Dwie ranne osoby zostały w poniedziałek przetransportowane śmigłowcem do zakopiańskiego szpitala po tym, jak spadający żlebem w masywie Rysów turysta, potrącił dwie osoby idące na szczyt – przekazał dyżurny ratownik TOPR Piotr Konopka. Trzeci z turystów, który brał udział w tym nietypowym wypadku, nie odniósł obrażeń i nie potrzebował pomocy. Zdecydował się na kontynuowanie wycieczki o własnych siłach.
W poniedziałek w Tatrach panowała słoneczna i bardzo mroźna pogoda. Nad Morskim Okiem rano termometry pokazywały –16 st., natomiast na Rysach temperatura spadała do -20 st. Celsjusza.