Wydawany przez koncern Axel Springer SE niemiecki prawicowy dziennik "Die Welt" uważa, że żądania reparacyjne Polski służą rządowi PiS do odświeżania antyniemieckich stereotypów. Sugeruje też, że Warszawa podważa w ten sposób powojenny ład, w tym przebieg granicy na Odrze i Nysie.
Dziś o tekście zamieszczonym na łamach "Die Welt" tuż przed 80. rocznicą wybuchu drugiej wojny światowej mówił w Polskim Radiu 24 prof. Zdzisław Krasnodębski, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.
- Sprawa reparacji jest trudna dla Niemiec. Nie tylko Polska wysuwa takie żądania, robi to także Grecja i robi to o wiele bardziej energicznie od Polski. Potomkowie dwóch plemion w Namibii wystąpili natomiast do sądu amerykańskiego w sprawie ludobójstwa. Ta sprawa jest sprawą kłopotliwą. Niemcy mają tę samą politykę od lat. Gdybyśmy wrócili do rozmów Gomułka-Brandt, Schmidt-Gierek, kiedy po raz pierwszy zapłacono polskim ofiarom, to Niemcy nigdy nie chcieli się przyznać, że mają jakieś zobowiązania. Zawsze było to "dobrowolne gesty"
– powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Zdzisław Krasnodębski.
Europoseł zauważył, że istnieje pewna rozbieżność w gestach niektórych niemieckich polityków a realnym stosunkiem Berlina do spraw zadośćuczynienia za straty wojenne.
- Mamy z jednej strony takie gesty, że przyjeżdża do Polski w związku z rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas i mówi ciepłe słowa, mówi o swoim wstydzie.(...) Natomiast jeśli chodzi o gesty prawdziwe, jakieś zadośćuczynienie [za straty wojenne], to tutaj strona niemiecka jest bardzo twarda
- dodał prof. Krasnodębski.
- Oczywiste jest, że kraj, który poniósł największą ofiarę w czasie II wojny światowej, nie dostał de facto żadnych reparacji, podczas gdy Niemcy wypłaciły i Francji, i innym krajom pieniądze.
– podkreślił gość PR24.
Od 2017 r. w polskim parlamencie działa Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej. Jego szef, Arkadiusz Mularczyk, podkreśla, że według raportu z 1947 roku odszkodowanie od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową mogłoby wynieść ok. 850 miliardów dolarów. Dodaje, że prace nad nowym raportem wciąż trwają.
[polecam:https://niezalezna.pl/278785-przywrocilismy-te-problematyke-do-spolecznej-pamieci-mularczyk-o-pracach-zespolu-ds-reparacjiś