Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Niebezpieczny incydent na manifestacji w stolicy. Celem - konsulat USA

Jarosław Misztal, dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa, przekazał, że do niebezpiecznego incydentu doszło podczas manifestacji środowisk lewicowych w Warszawie. W kierunku placówki dyplomatycznej USA rzucono materiał pirotechniczny.

- Odnotowano jeden incydent niezwiązany z Marszem Niepodległości. Było to na zgromadzeniu, które organizowały środowiska lewicowe. Tam jeden z uczestników rzucił jakiś środek pirotechniczny w kierunku konsulatu Stanów Zjednoczonych

- powiedział Misztal.

Dodał, że incydent nie spowodował zniszczeń, a policja prowadzi czynności w tej sprawie.

Chodzi prawdopodobnie o wydział konsularny Ambasady Stanów Zjednoczonych w Warszawie, zlokalizowany przy ul. Pięknej.

O godzinie 14.00 rozpoczęła się na placu Unii Lubelskiej kontrmanifestacja środowiska skrajnej lewicy, pod egidą Antify. Manifestanci szli ulicami Marszałkowską, Piękną, al. Ujazdowskimi - do placu Trzech Krzyży.
 

Źródło: niezalezna.pl, onet.pl