W niedzielę w wielu miastach w Polsce, w ramach kolejnego dnia protestu związanego z czwartkowym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego ws. przepisów o dopuszczalności aborcji, przed kościołami, a także w ich wnętrzach, odbywają się protesty, dochodzi do incydentów. Dewastowane są fasady kościołów.
W ramach akcji "Słowo na Niedzielę", o której informowano na portalach społecznościowych, środowiska zaangażowane w protest zdecydowały, że przyniosą do kościołów plakaty z hasłami związanymi z tematyką protestu lub będą wrzucać na tacę takie ulotki. "Popsujmy im humory! Bo cieszą się przedwcześnie! Weź nasz banknot, idź do kościoła i wrzuć na tacę! Nie chcesz wchodzić do środka - przyklej plakat na zewnątrz" – przekazywał m.in. Strajk Kobiet. Zachęcano także publikowania zdjęć z protestu w mediach społecznościowych.
Trwa protest na Placu Zbawiciela
— Krytyka Polityczna (@krytyka) October 25, 2020
Fot. Przemek Stefaniak pic.twitter.com/wngeCZcPPD
Przed godz. 11 protestujący zaczęli się gromadzić przed kościołem Św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Kilkunastu aktywistów po drugiej stronie ulicy stało z plakatami, na których wypisano hasła: "Moje ciało mój wybór"; "To jest wojna. Sadyści! Idziemy po was"; "Co wy k...wa wiecie o rodzeniu"; "Piekło kobiet jest w Polsce"; "Aborcja jest prawem".
Dwie protestujące dziewczyny - z plakatami z hasłem "Twoja wina! Twoja wina! Twoja bardzo wielka wina!" - usiłowały wejść do kościoła, nie zostały wpuszczone przez młodych mężczyzn, którzy zablokowali wejście. Na profilach w mediach społecznościowych pojawiły się informacje, że osoby ze Straży Marszu Niepodległości "chronią kilka warszawskich kościołów przed zapowiadanymi profanacjami".
Kilkanaście młodych osób protestuje także przed Bazyliką Archikatedralną Jana Chrzciciela na Starym Mieście. Siedząc na schodach trzymają kartony z hasłami: "Kościele won od polityki"; "Moje ciało moja decyzja"; "Nie będzie rząd pluł nam w twarz. Wara od macic". Około godz. 11 doszło do przepychanki. Jedna z protestujących dziewcząt usiłowała wejść do bazyliki, ale została wypchnięta przez ludzi stojących w środku. "Włożyłam dłoń i stopę, oni zamykali drzwi, przycięły mi palec, ale nie jest złamany, przypalali mi też rękę zapalniczką a policja nie reagowała" - mówiła. Dodała, że zgłosi sprawę prawnikowi.
#Cywilizacja, #protesty, #zagrożenia, Aby nie musiały żyć w świecie, gdzie ich najbliżsi po osiągnięciu przez nich 70. będą im sugerować eutanazję. Na zdjęciu przykład pierwszy z brzegu: zniszczona elewacja przy kościele św. Rodziny w Gdyni. Całość tekstu: https://t.co/MmPuTitfUz pic.twitter.com/g8kk2Gswr8
— Mariusz A. Roman 🇵🇱✝️ 💯 (@MariuszRoman1) October 25, 2020
Pomalowane zostały drzwi i mury kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia NMP na pl. Narutowicza. Na drzwiach do kościoła umieszczono "błyskawicę", będącą jednym z symboli protestu, na murze pojawił się napis: "Aborcja bez granic". Według księdza z tego kościoła doszło do tego w godzinach porannych. Podobne napisy umieszczono na budynku kościoła pw. NMP Królowej Świata przy ul. Opaczewskiej.
Zdjęcia z dzisiejszego poranka, kościół św. Jakuba na pl. Narutowicza, na Starej Ochocie.
— Rafal Dudkiewicz (@RafalDudkiewic1) October 25, 2020
Mam nadzieję, że sprawcy tego wandalizmu, zostaną zatrzymani i za dewastację szybko zostaną ukarani.
CC: @PolskaPolicja @MariuszCiarka pic.twitter.com/QKmuNeuNVt
Jak podawano na portalach społecznościowych do zakłócenia mszy św. doszło w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy ul. Nobla na Saskiej Kępie. Tam przed ołtarzem stanęła aktywistka z hasłem: "Módlmy się o prawo do aborcji".
KOLEJNY KOŚCIÓŁ ZDEWASTOWANY
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) October 25, 2020
Tym razem Kościół Opatrzności Bożej – kościół parafii rzymskokatolickiej Opatrzności Bożej znajdujący się przy ulicy Dickensa 5 w Warszawie.
Tak działa środowisko, które na ustach ma tolerancję. pic.twitter.com/pkguRfT2si
Napisy nawiązujące do protestu pojawiły się także na murach kościoła pw. Mateusza Apostoła i Ewangelisty przy ulicy Ostródzkiej na Białołęce oraz na ścianie kościoła pw. Opatrzności Bożej przy ul. Dickensa. Jak poinformował nadkom. Jarosław Florczak ze stołecznej policji, w przypadku kościoła przy ul. Ostródzkiej wpłynęło do policji zawiadomienie dotyczące zniszczenia mienia, a policjanci wykonywali czynności w tej sprawie.
Moja parafia św. Andrzeja Boboli na Rakowieckiej. Już tu byli🤬 @DWielowieyska ma Pani satysfakcję? pic.twitter.com/RiKQcOf0be
— Jan Pawlicki 🇵🇱 (@Jan_Pawlicki) October 25, 2020
W poprzednich dniach odbyło się już kilka protestów dotyczących orzeczenia TK. W stolicy protesty odbyły się m.in. przy siedzibie PiS na ul. Nowogrodzkiej, w pobliżu ul. Mickiewicza, gdzie znajduje się dom prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego.
Parafia pw. Św. Magdy Magdaleny na warszawskim Wawrzyszewie. @CWR_Ordoiuris @FideiDefensorPL
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) October 25, 2020
Gdzie @Policja_KSP? pic.twitter.com/IveWMDQhGN
W czwartek TK w pełnym składzie orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. W uzasadnieniu wskazano, że życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i jako wartość, której źródłem są przepisy konstytucyjne, powinno ono być chronione przez ustawodawcę. Wyrok TK zapadł w pełnym składzie. Zdania odrębne złożyli dwaj sędziowie.