- Prawo i Sprawiedliwość jest zdeterminowane, by przedstawić opinii publicznej wszystkie fakty związane z lotami marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego rządowymi samolotami. Nie ma taryfy ulgowej – poinformował w Polsat News poseł partii rządzącej, Jan Dziedziczak.
"Badamy tę sprawę i tutaj nie ma żadnej taryfy ulgowej. Jesteśmy zdeterminowani, żeby opinia publiczna poznała wszystkie fakty, również te niewygodne, jeżeliby się pojawiły"
– powiedział Dziedziczak, pytany w Polsat News o sprawę wykorzystywania przez marszałka samolotów specjalnych do podróży także z rodziną.
Poseł PiS dodał, że "kierownictwo partii bardzo stanowczo zażądało nie kluczenia, tylko prawdziwych informacji".
"Druga rzecz to jest to, na czym panu prezesowi zawsze zależy - odejście od arogancji władzy"
– powiedział.
Przypomniał też, że Kaczyński w 2011 roku odnosząc się do lotów premiera Donalda Tuska powiedział, że szef rządu musi mieć możliwość lotów. Podkreślił, że Kaczyński mówił to o swoim rywalu politycznym.
"Nie ma w naszym ugrupowaniu zacięcia opozycji totalnej"
– dodał.
Dziedziczak kilkakrotnie odsyłał do zapowiedzianego na 12:30 oświadczenia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, o którym poinformowano po środowym posiedzeniu kierownictwa partii.
Poseł dodał, że "bardzo długie prace kierownictwa partii" było związane z wyborami, a temat lotów marszałka "również oczywiście się pojawił". Spotkanie zakończyło się w środę późnym wieczorem, uczestniczyli w nim prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, szef MON Mariusz Błaszczak i marszałek Senatu Stanisław Karczewski.