Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało w poniedziałek, że sędzia Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa Joanna Raczkowska została "nowym rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych". Jak już informowaliśmy na portalu Niezalezna.pl, jej powołanie jest bezskuteczne, gdyż z urzędu rzecznika nie odwołano skutecznie sędziego Piotra Schaba, który zasiada na tym stanowisku od 2018 r.
„Gdy chodzi o urząd Rzecznika Dyscyplinarnego, ona po prostu go nie pełni. To, że została dekretem wskazana przez pana Żurka, nie ma żadnego znaczenia prawnego”
– stwierdził w rozmowie z nami s. Schab.
Jak dodał, „z anonsów mediów zbliżonych do kręgów władzy wynika również, że pani Raczkowska otrzymała zadanie wyrzucić" go oraz jego zastępców z biura RDSSP.
Jest postępowanie dyscyplinarne
- W Polsce nie ma miejsca dla sędziów łamiących ordynarnie prawo - napisał w czwartek w mediach społecznościowych Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Warszawie s. Jakub Iwaniec. Poinformował, że postanowił wszcząć postępowanie dyscyplinarne przeciwko s. Raczkowskiej.
W postanowieniu s. Iwaniec wskazuje, że s. Raczkowska wyrażając zgodę i przyjmując funkcję nieznaną ustawie "tzw. dublera Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych [...] działała na szkodę interesu publicznego w postaci dobra wymiaru sprawiedliwości i dyscypliny finansów publicznych oraz interesu prywatnego sędziego Piotra Schaba".
Jak dodał, s. Raczkowska ma 14 dni na obronę. Sprawa zostanie skierowana do Sądu Najwyższego w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej.
Wczoraj, w rocznicę napaści ruskich na Polskę, postawiłem poważny zarzut sędzi Joannie Raczkowskiej, która podszywa się pod Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych. Teraz pani sędzia ma czas na obronę, 14 dni. Jako, że czyn sędziego wypełnia znamiona przestępstwa,… pic.twitter.com/SBGenI4aFm
— Jakub M. Iwaniec (@IwaniecKuba) September 18, 2025