K. Morawiecki odniósł się w ten sposób do materiału "Superwizjera" TVN24, który w sobotę ujawnił wyniki swego dziennikarskiego śledztwa dotyczącego działalności niektórych polskich środowisk narodowych, m.in. Stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność".
Na konferencji prasowej we Wrocławiu K. Morawiecki powiedział, że sytuacja, w której młodzi ludzie naśladują hitlerowskie gesty i symbole jest smutna, tragiczna i przerażająca.
- To świadczy o zamęcie ideowym i moralnym (...) hitlerowcy chcieli rządzić światem i nas Słowian uważali za podludzi, mordowali nas (...). Nie może być zgody na przypominanie hitlerowskiej symboliki, to są znaki, pod którymi naziści chcieli zniszczyć europejską kulturę - podkreślił K. Morawiecki.
Przekonywał, że nawet jeżeli osoby pokazane w materiale, to były jednostkowe przypadki, to jest to problem, którego nie można bagatelizować.
- Jak to w ogóle jest możliwe, że w młodym pokoleniu Polaków, zdarzają się takie rzeczy? Wydaje mi się, że problem bierze się z ideowych braków; braku tego, co powinno nas łączyć, braku tego, czym mamy oddychać, braku duchowego powietrza - powiedział K. Morawiecki.