Podczas protestów aborcjonistek, które odbywają się od zeszłego czwartku, doszło do wielu prowokacji. Niszczono kościoły, przerywano msze święte, atakowano księży. Na tym jednak strajkujące kobiety nie poprzestały. "Oprócz aborcji nie brak mi niczego" - wyśpiewywały.
Od początku protestów walczące o prawo do aborcji lewicowe bojówki nie tylko wykrzykują wulgaryzmy i zachowują się agresywnie, ale i atakują kościoły. Na murach świątyń wypisywane są obraźliwe hasła, czy numery telefonu do "aborcji bez granic".
Okazuje się, że aborcjonistki na tym nie poprzestają. W sieci znalazło się nagranie z protestu, na którym młode kobiety zmieniły słowa Psalmu 23.
"Oprócz aborcji nie brak mi niczego" - słyszymy.
Interpretacja psalmu 23 w wykonaniu młodzieży proaborcyjnej pt. "Oprócz aborcji nie brak mi niczego". Tym młodym ludziom można już tylko współczuć, bo nie wiedzą nawet, że ich "pasterze" prowadzą ich przez ciemną dolinę, w której przez nich porzuceni. Samotni, zagubieni i puści. pic.twitter.com/dTNyVS4rwE
— Daniel Liszkiewicz (@Dan_Liszkiewicz) October 31, 2020