Nagroda została wręczona podczas uroczystej gali w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu. Po raz pierwszy w historii tej nagrody otrzymał ją polski pisarz.
Powieść Płazy opowiada rodzinną historię rozpoczynającą się tuż przed wybuchem II wojny światowej. Bolechowski hrabia, właściciel pałacu i kolekcji dzieł sztuki, skrzętnie ukrywa bezcenne skarby, by nie dostały się w ręce okupanta. Kiedy hrabia ginie z rak hitlerowców strażnikiem kolekcji zostaje pałacowy ogrodnik – pisze o fabule zwycięskiej powieści wydawca.
Autor nagrodzonej powieści powiedział podczas konferencji prasowej, że nie spodziewał się wyróżnienia, ponieważ w tym roku w finale nagrody znalazło się bardzo dużo dobrych książek.
„Pisząc tę książkę nie chciałem niczego ułatwiać czytelnikowi, roztaczałem demony zagmatwanej opowieści; czytelnik przez tę książkę przedziera się jak przez ciemność. Pisałem tę książkę w poczuciu dużej wolności twórczej, nie stawiałem sobie ograniczeń” - podkreślił.
Dodał, że początkowo „Robinson w Bolechowie” miał być opowiadaniem, ale w trakcie pracy rozrósł się do powieści. „Pisząc tę książkę chciałem też, by była ona również o malarstwie, dlatego też na okładce jest obraz Andrew Wyetha” - zaznaczył.
Literacka Nagroda Europy Środkowej Angelus przyznawana jest za najlepszą książkę opublikowaną w języku polskim w poprzednim roku. Wydawcy mogą do niej zgłaszać dzieła autorów żyjących, pochodzących z 21 krajów Europy Środkowej. Nagrodę stanowią statuetka Angelusa, autorstwa Ewy Rossano, oraz czek na 150 tys. zł.