Po tym, jak w pierwszej połowie nocy zanikną przelotne opady i burze, powrócą z samego rana. Strefa opadów deszczu będzie się zbliżała od południowego zachodu i stopniowo w ciągu dnia przesunie się na północny wschód.
- Jutro rano, jeszcze na na północy i na Wschodzie, będzie pogodnie, a potem stopniowo zaczną pojawiać się chmury. Natomiast zachodzie od rana będzie pochmurnie, spodziewane są opady deszczu i burze
- powiedziała Łapińska.
Temperatura maksymalna w ciągu dnia, będzie bardzo zróżnicowana. Tam gdzie niebo przykryją chmury i popada deszcz, termometry pokażą maksymalnie ok. 22 – 23 stopni. Natomiast tam, gdzie początkowo będzie słoneczniej, czyli na północnym wschodzie kraju będzie cieplej – ok. 25 stopni Celsjusza. W rejonach podgórskich i na wybrzeżu ok. 18 – 20 stopni.